Wojciech
Gardziński
Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...
Temat: Hurtownia danych w Accessie - za darmo!
Info na filmie. Ale tu powtórzę, żeby można było spokojnie przeczytać:Niniejszy film jest nudny - nic sie w nim spektakularnego nie dzieje.
Po prostu jest sobie system transakcyjny w Accessie, w którym ja (operator) zmieniam wartości. Nic więcej nie klikam ani nie dotykam klawiatury. Pokazuję tylko myszą, co sie w danej chwili zmienia.
Wszystko, czyli:
1. Uruchomienie cyklicznego zadania Windows
2. Odświeżenie hurtowni (inny plik Accessa)
3. Odświeżenie kwerendy
4. Odświeżenie tabeli przestawnej, opartej na innym połączeniu, ale do tych samych danych zewnętrznych, tj. do wspomnianej hurtowni.
... DZIEJE SIE SAMO!
(trzeba tylko poczekać, aż minie cominutowy cykl zadania oraz kolejny cominutowy cykl odświeżenia kwerendy i tabeli.
Popcorn do ręki i czekać!
Hurtownia danych (z)robi sie sama. Darmowymi* narzędziami.
*Office nie jest darmowy, ale wszyscy go mają.
Film:
http://afin.net/webcasts/Demo_DarmowaHurtowniaDanych_P...
Access jest fantastycznym narzędziem! Pod warunkiem, że się go nie otwiera. ;)
Bo bohaterem tego filmu wcale nie jest opcja "Zaplanowane zadania Windows" ani Excel, jako klient hurtowni danych. Chociaż - fakt - ciekawa jest ta opcja SAMOCZYNNEGO odświeżania się kwerendy i tabeli przestawnej.
Bohaterem tego filmu jest ACCESS i to nie ten, w którego ja wpisuję dane. Wpisuję, zapisuję - żadne "halo". To może być dowolna tabela w dowolnej bazie danych.
Accessik (plik Accessa, znaczy się baza danych Accessa - zaraz mnie tu miłośnicy A. ofukną...;) ) sobie leży na dysku. Leży sobie i... leży. Leży i już!
A SQL (uruchamiany przez darmowy AFIN.NET.IS.EXE) do niego zapisuje, kasuje co niepotrzebne, poprawia co trzeba, eksportuje z niego, słowem - robi, co trzeba. A ów Accesik sobie leży, nie będąc ani razu otwartym, bo i po co?. Niezłe, no nie?
A działa ślicznie - automatycznie.
Z drugiej strony - Excel. Kwerenda i tabela przestawna odczytują sobie z niego. I też - uwaga! - robią to automatycznie, nawet bez jakiegokolwiek klikania, "odświeżania", itp.
Reasumując - świetna hurtownia danych.
1. PROSTA
2. BEZ BABRANIA SIĘ w VBA, makra, programy, konsultantów, biajowanie
3. AUTOMATYCZNA
4. DARMOWA (!)
5. BARDZO POJEMNA (plików Accessa może być dowolna ilość - każdy dla innego "obszaru" funkcjonalnego firmy)
Powtórzę: Access jest fantastycznym narzędziem! Pod warunkiem, że się go nie otwiera. ;)
Ja wiem, że to trochę dziwne i "niewygodne" dla tysięcy uków i samouków Accessa, którzy to nauczyli się na kursach tworzyć ewidencje kaset wideo na swoich półkach (albo sami robią takie kursy).
Panie i Panowie - siła Accessa jest gdzie indziej.Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 28.05.11 o godzinie 11:00