пропозиції роботи
konto usunięte
Temat: Słów kilka o wanilii
Właśnie buszując po kuchni w poszukiwaniu jakiegoś smakołyku na poprawę zimowego nastroju natknęłam się na kupioną w przedświątecznym ferworze torebkę z suszonymi laskami wanilii i zaczęłam poszukiwać ciekawych przepisów jakby to ją dobrze zużytkować. :) Może macie jakiś sprawdzony ? będę wdzięczna :)Przy okazji poszukałam też informacji o wanilii jako takiej.
A oto ciekawe efekty:
Wanilia – Vanillia planifolia to storczyk i należy do przeogromnej rodziny storczykowatych – Orchidaceae. Pochodzi z wilgotnych, gorących, środkowo- i południowoamerykańskich lasów tropikalnych. Jest lianą osiągającą tam imponującą długość kilkudziesięciu metrów !
Wanilia jest poroślem (epifitem), jej korzenie wrastają w zbutwiałą korę obumarłych konarów tropikalnych drzew – gospodarzy i stąd czerpią składniki odżywcze.
Niewątpliwie jest śliczna :)
Kwiaty wanilii posiadają organy żeńskie i męskie, oddzielone od siebie membraną. Zapylenie kwiatów następuje dzięki występującym tylko w Ameryce Środkowej małym pszczołom oraz dzięki kolibrom. W innych częściach świata po odkryciu tej tajemnicy obecnie stosuje się sztuczne zapylanie kwiatów wanilii. Kwiat taki rozkwita w nocy i musi być zapylony w ciągu 6-14 godzin.
Co ciekawe, wszystkie orchidee zapylają właśnie specyficzne owady i kolibry. Rośliny te wytworzyły rozmaite sposoby zwabiania sprzymierzeńców. Część z nich odurza swoich gości nektarem. Zaś jedna z odmian storczyków, kształtem przypominająca osę (poszczególne elementy jej kwiatu podobne są do oczu, czółek i skrzydeł owada), wytwarza zapach podobny do zapachu samicy.
Znane nam laski wanilii to jej owoce, które pod względem botanicznego nazewnictwa są torebkami. W stanie świeżym owoce są bez zapachu, dopiero poddane fermentacji nabierają ciemnobrązowej barwy i charakterystycznego aromatu.
Wanilia to wiadomo przyprawa ceniona w kuchni na całym świecie. Główną jej substancją zapachową jest aldehyd 4-hydroksy-3-metoksybenzoesowy czyli po prostu wanilina. Najlepsza wanilia z wyspy Reunion może zawierać jej nawet do 12%.
Wanilia była cenioną rośliną w kulturze Azteków. O jej znaczeniu może świadczyć fakt, iż należała do danin państwowych, składanych cesarzowi Meksyku. Istnieje ciekawa opowieść, która głosi, iż dawno dawno temu była sobie piękna Zanat, córka azteckiej bogini płodności. Na swe nieszczęście zapłonęła uczuciem do śmiertelnego chłopaka z azteckiego plemienia Totonaków. Taki mezalians nie mógł mieć miejsca, więc zrozpaczona Zanat zmieniła się w równie pięknie kwitnące pnącze – wanilię, by chociaż w ten sposób być blisko ukochanego i tak oto pozostała wśród Totonaków. Do dziś najlepszą wanilię produkują właśnie Totonakowie w południowym Meksyku i dotąd nazywają ją xanat.
Do Europy wanilia została przywieziona przez hiszpańskiego konkwistadora Hernana Cortésa (ok. 1485 -1547). Po poczęstowaniu przez władcę Azteków „chocalati” z wanilią, tak się nią zachwycił, że postanowił dać zakosztować tego smakołyku swym rodakom w odległej Hiszpanii. Był to napój zrobiony z ziaren kakao, zmielonych ziaren zbóż, miodu i zmielonej wanilii. Stąd też wywodzi się dzisiejsza nazwa czekolady. Hiszpanie przywieźli recepturę do Europy, gdzie czemu trudno się dziwić ;) natychmiast stała się popularna. W 1602 r. nadworny aptekarz brytyjskiej królowej Elżbiety I umieścił wanilię na liście przypraw dozwolonych w kuchni królewskiej. Równocześnie we Francji używano wanilii do aromatyzowania tytoniu.
LudnośćAmeryki Środkowej na długo przed przybyciem Europejczyków używała wanilii jako środka zwalczającego zmęczenie i strach, ponoć dodawała niespożytych sił, wzmacniała serce i poprawiała ogólne samopoczucie.
Stąd też później w Europie wskazania do stosowania wanilii były identyczne, dodatkowo uznano wanilię za afrodyzjak.
Kiedyś nalewek z wanilii używano w farmacji do poprawiania smaku
i zapachu leków, przede wszystkim przeznaczonych dla wybrednych milusińskich.
W kosmetyce wanilia znana jest ze swoich właściwości zmiękczających, nawilżających i tonizujących. Odżywki z mleczkiem waniliowym zalecane są do włosów suchych i zniszczonych. Balsam do ciała i ust z dodatkiem wanilii nawilża i zmiękcza skórę, a jak przy tym pięknie pachnie.
Waniliowy olejek eteryczny budzi uczucie relaksu, uspokojenia, bywa uznawany za afrodyzjak. Ponoć przy stosowaniu zewnętrznym na skórę działa antyzapalnie i łagodząco. Jest on uznanym składnikiem perfum o orientalnej nucie zapachowej. Osobiście uwielbiam ;)
Natomiast w kuchni wanilia jest jedną z najciekawszych przypraw tropikalnych. Używana najczęściej bywa do aromatyzowania deserów, czekolady, ciast, tortów, kremów, alkoholi.
Ciekawe przepisy:
Nalewka
100 g lasek wanilii dobrze rozkruszyć, wsypać do słoja i zalać 0,5 l spirytusu. Po trzech tygodniach zlać spirytus i zmieszać z 1 l białego wina, w którym wcześniej należy rozpuścić 200 g jasnego, płynnego miodu. Dobrze zamkniętą nalewkę pozostawić na tydzień, aby składniki dobrze się połączyły. Nalewkę stosuje się w leczeniu stanów nerwicowych, depresyjnych, dla polepszenia nastroju psychicznego, jako środek pobudzający (bez niepożądanego działania uzależniającego i właściwości narkotycznych). Pomocniczo można stosować nalewkę waniliową w chorobie reumatycznej. Z wanilii można przygotowywać aromatyczny olej. Laski moczy się przez kilka dni w oliwie, którą po odfiltrowaniu wzbogaca się naturalnym przeciwutleniaczem, np. witaminą E.
Granola
250 g płatków owsianych, 250 g płatków jęczmiennych, 125 g siekanych migdałów, 60 g pełnej mąki, 125 g suszonych pokrojonych brzoskwiń, 1 przekrojona laska wanilii, 125 g miodu, 125 ml oleju. Piekarnik nagrzewamy do 190°C. Łączymy płatki, migdały, mąkę i brzoskwinie. Wyskrobane nasiona wanilii (z przeciętej laski) ukręcamy z miodem, olejem i 125 ml wody, dodajemy suche składniki. Pieczemy na blasze przez 30-45 min na złoty kolor. Schładzamy, zamykamy w słoju, dorzucając laskę wanilii. Odstawiamy na tydzień. Smacznego!
Wzrost światowej produkcji wanilii został zahamowany po otrzymaniu w roku 1874 syntetycznej waniliny, co spowodowało też spadek ceny wanilii. Ale aromat naturalnej wanilii nijak się ma do syntetycznej.
Smacznego :)
Dagmara Sztaba edytował(a) ten post dnia 30.01.08 o godzinie 17:50
