Ryszard
Mierzejewski
poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak
Temat: Wstrzymaj się chwilo, jesteś tak piękna!...
O tym, że żyjemy w świecie pełnym przeciwieństw nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Antynomie dobra i zła, prawdy i fałszu, piękna i brzydoty, dnia i nocy, życia i śmierci itp. itd.nie są jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni, ale fundamentalną dominantą otaczającej nas rzeczywistości. A ponieważ – jak mawiali już starożytni: „panta rei” - wszystko płynie, upływa, przemija - naturalną antynomią tego prawa jest trwanie, spoczynek, czy chociażby chwilowe zatrzymanie w czasie. To jest m. in. powód ogromnej i wciąż nie gasnącej popularności fotografii. Zatrzymanie biegnącego czasu, a w nim upływającego życia i otaczającego świata, od dawna było, jest i zapewne pozostanie niedoścignioną pokusą i wyzwaniem dla człowieka. A słowa Fausta ze znanego dramatu J. W. Goethego: „Wstrzymaj się chwilo, jesteś tak piękna!...” - wykorzystane tu dla nazwania tego tematu - zapewne długo jeszcze będą fascynować głębią znaczeń tych prostych słów.
Roberto Juarroz*
* * *
Zatrzymujemy się czasem
pośrodku ulicy,
słowa,
lub pocałunku,
z oczami nieruchomymi
jak wysokie szklanki z nietkniętą wodą,
z życiem znieruchomiałym,
z rękami zastygłymi między gestem poprzednim a następnym,
jakby już nigdzie nie miały się znaleźć.
Nasze wspomnienia są własnością kogoś,
kogo zaledwie pamiętamy.
To tak, jakby na chwilę pożyczyć swe życie,
bez żadnej pewności, że będzie zwrócone.
I choć nikt nas o to nie prosił,
wierzymy jednak, że wciąż służy czemuś,
co nas dotyczy najbardziej na świecie.
Czy śmierć nie będzie też taką pożyczką
pośrodku ulicy,
słowa,
pocałunku?
tłum. z hiszpańskiego Krystyna Rodowska
*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki do polskich
przekładów w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańskaTen post został edytowany przez Autora dnia 09.02.14 o godzinie 14:55