Temat: Jakie certyfikaty są najbardziej cenione?
Mateusz Grzela:
Osobiście słyszałem że certyfikaty są czasem dużo bardziej cenione niż ukończenie studiów
Jedno i drugie się zdewaluowało w dzisiejszych czasach. Nie wiem jakie są statystyki, ale jest zdecydowanie za dużo ludzi, którzy posiadają wyższe wykształcenie niż pokazuje to praktyka w życiu codziennym. Wynika to z dwóch faktów:
- matura jest coraz prostsza, więc każdy bez większego przygotowania może zdać prawie każdy przedmiot na poziomie podstawowym
- zachłysnęliśmy się gospodarką rynkową co wielu cwaniaków oczywiście wykorzystało :) - potworzyli całą masę szkółek wyższych gotowania na gazie i wodzie w koziej wólce, na które nawet nie ma egzaminów. Efekt: każdy może mieć magistra, choć bardziej adekwante byłoby tu określenie magazyniera...
Żeby nie popadać w skrajności - jestem zdania, że dyplom renomowanej uczelni i obleganego kierunku świadczy przynajmniej o jednym - o potencjale i inteligencji osoby, która ten kierunek skończyła. Bynajmniej zaś nie o wiedzy praktycznej...
Certyfikaty zdewaluowały się również przez cwaniactwo. Nie jest tajemnicą, że do 90% certyfikatów są dostępne niezbyt legalne materiały, w których są zawarte pytania i odpowiedzi. Na takie zestawy bardzo łatwo trafić wpisując w google numer egzaminu. Zwykle na pierwszej stronie z wynikami przynajmniej 50% linków to linki do stron z odpowiedziami.
Za czasów naszych rodziców magister to był ktoś. Ludzi po technicznych uczelniach brali od razu na kierowników, a do zwykłej bardziej rzemieślniczej pracy brało się ludzi po maturze. To były zdrowsze (pod tym względem) czasy, ale to już nigdy nie wróci.