Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Problem z naukową oceną NLP jest o tyle duży, że wiele badań, zwłaszcza wczesnych, w tematyce NLP prowadzili naukowcy niezbyt obeznani z tematem. Pojawiają się więc badania, mające sprawdzać trafność założeń NLP, których założenia eksperymentalne tak naprawdę stoją w sprzeczności z założeniami NLP (np. badanie Hammera z 1983 roku). Stawia to też pod poważnym znakiem zapytania wyniki meta-analiz wczesnych badań n.t. NLP (np. Sharpley, 1984), które po dokładnym przyjrzeniu im się opierają się właśnie na takich, błędnie zaprojektowanych badaniach.

Co jesteśmy w stanie powiedzieć o NLP w oparciu o dostępne dotychczas badania?

1. Co się nie potwierdza, lub co do czego są wątpliwości
a) koncepcja ruchu oczu, a modalności, które ktoś wykorzystuje została poddana dość surowej krytyce (np. Burke et al., 2003). Z drugiej strony są też badania wskazujące na możliwość występowania wzorców ruchu oczu w jakiejś postaci (np. Buckner, 1987). Najprawdopodobniejsze wyjaśnienie jest takie, że faktycznie mamy tu do czynienia z jakimś zjawiskiem, ale jego struktura może być zdecydowanie inna niż to, co sugeruje NLP.
b) podwójna indukcja hipnotyczna, przynajmniej w wersji nagranej na taśmę, nie jest skuteczniejsza niż indukcja pojedyncza (Matthews, Kirsch i Mosher, 1985). Warto tu jednak wskazać, że indukcja z taśmy generalnie stanowi bardzo słaby sposób wprowadzania w hipnozę (Król, 2010), a badanie nie zostało powtórzone w wersji z indukcja na żywo. Jeśli ktoś szuka tematu na pracę z hipnozy - może być warto się temu przyjrzeć.
c) "Zmiana w ciągu jednej sesji." NLP jest często reklamowane jako metoda błyskawicznej zmiany. Jednocześnie, w kontekście lęku przed występowaniem publicznym nie udało się uzyskać pozytywnych efektów w ciągu jednej sesji (Krugman et al., 1985)

2. A gdzie badania sugerują, że NLP działa?
a) W pracy z fobiami specyficznymi (Einspruch, 1988 i Karunaratne). Z mojej perspektywy grupy eksperymentalne mogłyby być większe aby uzyskać bardziej wiarygodny wynik, ale jest to coś, co można zrobić w przyszłości.
b) Reframing okazał się, na poziomie neurologicznym, być równie skuteczny jak Prozac w pracy z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi (Baxter, 1994); istnieją też badania wskazujące skuteczność NLP w pracy z kompulsywnym obgryzaniem paznokci (Willhelm, 1991)
c) Choć NLP nie spisało się w usuwaniu lęków w ciągu jednej sesji, dłuższe stosowanie tej metodologii okazało się mieć dobre efekty w pracy ze zaburzeniami lękowymi oraz PTSD (m.in. Bigley et al., 2010; Koziey i McLeod, 1987; Muss, 1991)
d) Poprawa umiejętności sportowych (Saudners, 2009), biznesowych (Polliot, 2010), ortografii (Malloy, 1989)
e) Psychoterapia (Genser-Medlitsch i Schultz, 1997)
f) Budowanie kontaktu przez dopasowanie i odwzorowanie (Turan i Townsley Stemberger, 2000)

Istnieją też przykłady badań na skuteczność NLP w innych obszarach (m.in. praca z alergiami, terapia komplementarna przy chronicznych chorobach fizjologicznych, pomocy osobom przechodzącym rozwód, pomocy społecznej, doradztwie i nauczaniu). Ponieważ jednak nie mam w chwili obecnej zebranej bibliografii z tych tematów, jedynie wspominam o tych obszarach.

Powyższe dane, zarówno pozytywne jak i negatywne warto przyjmować z odrobiną dystansu, z bardzo prostego powodu - w wielu wypadkach mówimy o tylko o jednym lub dwóch badaniach wspierających lub obalających daną tezę. To wystarczająco dużo, żeby zasugerować pewien efekt, ale zdecydowanie za mało by uznać, że został on potwierdzony i udowodniony. Istnieje wiele czynników mogących zaburzać wyniki badań i jedynie wielokrotna replikacja przy zachowaniu odpowiednich procedur badawczych może nas upewnić co do skuteczności danej metody. W przypadku NLP, tych badań jest po prostu za mało.

Nie możemy jeszcze dziś stwierdzić, w oparciu o badania naukowe, gdzie NLP działa, ani nawet czy działa. Mamy po prostu za mało danych na to, możemy jedynie mówić o pewnym prawdopodobieństwie tego, że owszem, w wielu obszarach NLP może być skuteczne.

Z drugiej strony i należy to wyraźnie podkreślić, dostępne współcześnie dane sprawiają, że próby twierdzenia jakoby nauka wykazała, że NLP nie działa (np. Witkowski, 2004) są po prostu niepoważne i stanowią przykład argumentu ideologicznego, a nie naukowego.

Bibliografia:
Bigley J; P D Griffiths; A Prydderch; C A J Romanowski; L Miles; H Lidiard; N Hoggard (2010) Neurolinguistic programming used to reduce the need for anaesthesia in claustrophobic patients undergoing MRI The British journal of radiology, 83, 113-117
Burke DT, Meleger A, Schneider JC, Snyder J, Dorvlo AS, amd Al-Adawi S. (2003), Eye-movements and ongoing task processing. Perceptual and Motor Skills 96, 1330-1338.
Einspruch, 1985, Observations on NLP research
Genser-Medlitsch & Schütz, 1997, "Does Neuro-Linguistic psychotherapy have effect?" Martina Genser-Medlitsch; Peter Schätz, ·TZ-NLP, Wiederhofergasse 4, A-1090, Wien, Austria
Hammer, A. (1983). Matching perceptual predicates: Effect on perceived empathy in a counselling analog. Journal of Counseling Psychology, 30, 172-179.
Karunaratne, M. (2010) Complementary Therapies in Clinical Practice
Król, A. (2010) Różnice w podatności hipnotycznej w zależności od doświadczenia osoby dokonującej indukcji hipnotycznej oraz przedstawienia indukcji osobiście lub na uprzednio przygotowanym nagraniu. Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, Praca Magisterska
Krugman, Kirsch, Wickless, Milling, Golicz, & Toth (1985). Neuro-linguistic programming treatment for anxiety: Magic or myth? Journal of Consulting & Clinical Psychology. Vol 53(4), 526-530.
Malloy 1989, Cognitive strategies and a classroom procedure for teaching spelling. Dissertation. Department of Psychology, University of Utha, 1989. p.7.
Matthews, William J.; Kirsch, Irving; Mosher, Donald (1985) Double hypnotic induction: An initial empirical test. Journal of Abnormal Psychology, 94, 92-95.
Pollitt, D. (2010) "NLP helps Metronet Rail maintenance employees to stay on track: Techniques prove their worth in a period of organizational upheaval" Human Resource Management International Digest 18, 4, 20-21.
Saunders, Dawn Elizabeth (2009) A psycho-educational programme for cricket players using neuro-linguistic programming. Doctoral dissertation.
Sharpley, C. (1984). Predicate matching in NLP: A review of research on the preferred representational system. Journal of Counseling Psychology, 31, 238-248.
Turan, Bulent and Ruth M. Townsley Stemberger. "The Effectiveness of Matching Language to Enhance Perceived Empathy." Communication & Cognition. Vol 33(3-4), 2000, 287-300.
Wilhelm, Frank Anton (1991) Submodality change and nail chewing. Empirical test of an imaginative method ('Swish'). Master thesis, Department of Psychology, Philipps-University Marburg.
Witkowski, T. (2004). Psychomanipulacje

Purystów przepraszam za chaotyczne formatowanie bibliografii. Ponieważ mamy do czynienia z artykułem, a nie z opracowaniem naukowym, uznałem, że mogę sobie pozwolić na taką swobodę.Artur Król edytował(a) ten post dnia 22.10.10 o godzinie 01:40

konto usunięte

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Z tego co piszesz wnoszę, że w zasadzie oddziaływanie NLP polega na wierze osoby poddanej oddziaływaniu NLP.. w jego oddziaływanie. To wydaje mi się pewną kwestią :)
;)
Ag.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Nie, z tego co piszę, mamy za mało danych naukowych żeby móc mówić definitywnie o skuteczności NLP. Dostępne dane SUGERUJĄ, że mamy do czynienia z realnym zjawiskiem, ale jest ich za mało, żeby to stwierdzić z duża pewnością.

Dla laika zrobienie jednego eksperymentu, którego wyniki potwierdzają jakieś zjawisko wystarcza by obwieścić "nauka udowadnia zjawisko X". Dla naukowców jest inaczej, potrzeba wielu takich badań, by móc powiedzieć, że nauka coś udowadnia.
Dariusz Królik

Dariusz Królik Product Manager,
Nice Polska Sp. z
o.o.

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Agnieszka K.:
Z tego co piszesz wnoszę, że w zasadzie oddziaływanie NLP polega na wierze osoby poddanej oddziaływaniu NLP.. w jego oddziaływanie. To wydaje mi się pewną kwestią :)
;)
Ag.

Nawet gdyby tak było to czy nie najważniejszy jest efekt końcowy? Czy np. jeżeli potrafisz wywołać w sobie pożądany stan emocjonalny w miejsce tego nieporzebnego to czy tak naprawdę ważne jest czy zostało to naukowo udowodnione czy też jest to wynikiem Twojej wiary w możliwość takiej zmiany?? Myślę (oczywiście z perspektywy mojej mapy rzeczywistości :-))), że nie jest to ważne. Ważne, że się to stało i jest mi lepiej.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Dariusz, w kontekście zmian subiektywnych masz 100% racji - źródło zmiany nie ma znaczenia. Natomiast w kontekście zmian obiektywnych jest już nieco inaczej. Tam bardzo ważne jest wiedzieć, czy klientowi faktycznie się poprawiło, czy jedynie wydaje mu się, że jest lepiej. Ważna jest też wiedza o tym, czy poprawiło mu się trwale, czy jedynie na jakiś czas, po którym powrócił do pierwotnego stanu, itp.

O ile przy stosowaniu NLP na własne potrzeby subiektywny odbiór zwykle wystarczy, o tyle stosując je w pracy z innymi, np. jako coach nie ma już takiej swobody i trzeba dążyć do obiektywnie mierzalnych i trwałych wyników.

konto usunięte

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Znając awersyjne stanowisko środowisk nlp do psychologii jako teorii a mało praktyki i sprzeciw wobec subiektywnych faktów czyli lansowany subiektywizm
skłaniam się to tezy, że bardziej stawia się na autorytet trenera (może czasem i ślepo).
Ciekawi mnie jednak czy ktoś badał naukowo skuteczność i trwałość zmiany trenerów NLP.

"czy klientowi faktycznie się poprawiło, czy jedynie wydaje mu się, że jest lepiej" to co piszesz to zagwozdka dzisiejszego dnia.
jak to sprawdzić?
nawet jak mu się wydaję, że jest lepiej to nastąpiło pewna zmiana. na ile jednak jest ona jednak trwała?
Dariusz Królik

Dariusz Królik Product Manager,
Nice Polska Sp. z
o.o.

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Artur Król:
Dariusz, w kontekście zmian subiektywnych masz 100% racji - źródło zmiany nie ma znaczenia. Natomiast w kontekście zmian obiektywnych jest już nieco inaczej.

No tak tyle, że oceny zmian dokonują także ludzie czyli dokonują ich poprzez pryzmat własnej percepcji. Ciężko zatem mówić o ocenie obiektywnej. Poza tym wiedzę swą opierają na ocenach stanów "klientów" którzy to klienci także tych ocen dokonują subiektywnie. Nie jest to zagojenie się zadrapania na skórze aby tak łatwo można było stwierdzić czy faktycznie coś nastąpiło czy też nie.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Kamil Beniuk:
"czy klientowi faktycznie się poprawiło, czy jedynie wydaje mu się, że jest lepiej" to co piszesz to zagwozdka dzisiejszego dnia.
jak to sprawdzić?

Po obiektywnych wskaźnikach, konkretnych, zewnętrznych zmianach w życiu tej osoby.

Przykład z mojej własnej pracy - sesja z Teresą, którą można obejrzeć na mojej stronie. Teresa miała problemy z przyjmowaniem - uważała, że nie jest dość warta. W połowie sesji jest moment, gdy twierdzi, że już wszystko jest ok i zmieniło się na lepsze. Robię więc test, pytając czy chce ciastko (wcześniej nie była w stanie przyjąć). Odpowiedź jest dla mnie wymijająca (nie, ale nie dlatego, że nie może, tylko dlatego, że jest na diecie), więc idę do portfela, wyciągam 20 zł i daje je Teresie. I to jest realny test, bo nie jest w stanie tych pieniędzy przyjąć. Dopiero po dalszej pracy, pod koniec sesji, nie ma już z tym problemów.

Jednym z podstawowych elementów mojego kwestionariusza przedsesyjnego jest pytanie o obiektywne zmiany, jakie zajdą w życiu klienta po uzyskaniu zakładanego efektu. Pytam o nie również dla własnego komfortu - "wkręcenie" klientowi, że się zmienił, gdy żadnej zmiany nie ma naprawdę nie jest trudne. Ale po prostu nie jest czymś, po czym czułbym się dobrze ze sobą. Dlatego wolę mieć konkretne, obiektywnie mierzalne różnice w życiu klienta "przed" i "po".
nawet jak mu się wydaję, że jest lepiej to nastąpiło pewna zmiana. na ile jednak jest ona jednak trwała?

Przypomina mi się tu sytuacja nagrana u jednego z amerykańskich telekaznodziejów. Rzekomo leczy on pewną kobietę z raka. Kobieta święcie wierzy, że jest uzdrowiona. Tylko dziwnym trafem rozwija w sobie "artretyzm", którego objawy są identyczne jak raka, którego "miała".

W psychoterapii mówi się czasem o tym, że gdy zlikwidujesz symptomy nie likwidując przyczyn, to pojawią się nowe, inne symptomy. Nie zgadzam się z tą ideą, która jest po prostu pochodną tego, że w pierwotnym modelu psychoanalizy emocje traktowano jak układ hydrauliczny. Natomiast sądzę, że powyższe sformułowanie odnosi się do realnie istniejącego zjawiska, w którym pacjent uwierzył, że uzyskał efekt, zaczął racjonalnie bronić tego przekonania, a potem musiał w jakiś sposób uzasadnić to, że stare symptomy wciąż się pojawiały.
Tomek Potuczko

Tomek Potuczko web developer

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Kamil Beniuk:
Znając awersyjne stanowisko środowisk nlp do psychologii jako teorii a mało praktyki i sprzeciw wobec subiektywnych faktów

A tak swoją drogą, mówiąc o środowisku to często mam wrażenie, że większość czyta wszystko co wpadnie pod rękę, ogląda i słucha, a tak naprawdę mało kto testuje w praktyce co działa chociażby na nim samym. Nawet jeżeli ma działać subiektywnie.

Chyba czas złamać ten "temat tabu" w NLP, co tak naprawdę przynosi wymierzalne efekty, a co jest mocno naciągane.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Tomek Potuczko:
A tak swoją drogą, mówiąc o środowisku to często mam wrażenie, że większość czyta wszystko co wpadnie pod rękę, ogląda i słucha, a tak naprawdę mało kto testuje w praktyce co działa chociażby na nim samym. Nawet jeżeli ma działać subiektywnie.

Dodałbym jeszcze do tego kwestię czasu działania. Akurat piszę o tym na blogu http://blog.krolartur.com/?p=437 Nie zliczę ilu klientów miałem, którzy przychodzili do mnie po szkoleniach NLP narzekając, że pierwsze dwa tygodnie było super, a potem się zwaliło.

I o ile słuszna jest tutaj uwaga, że aby rozwinąć jakąś umiejętność, także umiejętnośc NLP, to trzeba długo ćwiczyć, o tyle jeśli szkolenie faktycznie ma być skuteczne, to przynajmniej cześć zmian, jakie na nim zaszły powinny się utrzymać, a pozostałe, moim zdaniem, powinny być jasno oznaczone jako "słuchajcie, jeśli nie będziecie nad tym pracowali regularnie przez najbliższe x czasu, to Wam się to cofnie."
Chyba czas złamać ten "temat tabu" w NLP, co tak naprawdę przynosi wymierzalne efekty, a co jest mocno naciągane.

No co Ty, przecież "to nie NLP działa, to Ty działasz". "Uwielbiam" tą frazę po prostu cudowny sposób na ucieczkę przed pytaniami o realną skuteczność i niestety dość łatwy do przełknięcia dla większości odbiorców.

konto usunięte

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Artur Król:
Dodałbym jeszcze do tego kwestię czasu działania. Akurat piszę o tym na blogu http://blog.krolartur.com/?p=437 Nie zliczę ilu klientów miałem, którzy przychodzili do mnie po szkoleniach NLP narzekając, że pierwsze dwa tygodnie było super, a potem się zwaliło.
No co Ty, przecież "to nie NLP działa, to Ty działasz". "Uwielbiam" tą frazę po prostu cudowny sposób na ucieczkę przed pytaniami o realną skuteczność i niestety dość łatwy do przełknięcia dla większości odbiorców.

To w końcu ktoś ma działać i wziąć życie w swoje ręce czy to NLP działa, a że to ono działa to zadziała za mnie? :)

btw, ktoś wie czemu goldenline sam wpisuje mi nazwisko do profilu (błędne) i wkleja moje zdjęcie?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Krzysztof G:
To w końcu ktoś ma działać i wziąć życie w swoje ręce czy to NLP działa, a że to ono działa to zadziała za mnie? :)

Przez analogię - chcesz wykopać dół. Jeśli dostaniesz do tego celu zardzewiałą łopatę z ogromną dziurą w środku, będziesz miał z tym spore problemy. Jeśli dostaniesz dobrą łopatę, wciąż musisz włożyć w to wysiłek, ale będzie to zadanie łatwiejsze (albo wręcz w ogóle wykonalne).

Podobnie w wypadku NLP - oczywiście, że jedną kwestią jest korzystanie z narzędzi, ale drugą, równie istotną, jest to, czy dane narzędzia działają i jak dobrze działają. Jedna z tych rzeczy bez drugiej nie przejdzie zbyt dobrze.
Kasia Ptak

Kasia Ptak "Tylko praca daje
okazję odkryć nam
nas samych, pokazać
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Artur Król:
Dariusz, w kontekście zmian subiektywnych masz 100% racji - źródło zmiany nie ma znaczenia. Natomiast w kontekście zmian obiektywnych jest już nieco inaczej. Tam bardzo ważne jest wiedzieć, czy klientowi faktycznie się poprawiło, czy jedynie wydaje mu się, że jest lepiej. Ważna jest też wiedza o tym, czy poprawiło mu się trwale, czy jedynie na jakiś czas, po którym powrócił do pierwotnego stanu, itp.

O ile przy stosowaniu NLP na własne potrzeby subiektywny odbiór zwykle wystarczy, o tyle stosując je w pracy z innymi, np. jako coach nie ma już takiej swobody i trzeba dążyć do obiektywnie mierzalnych i trwałych wyników.

Niezupełnie... Dlaczego źródło zmiany nie ma znaczenia? Skoro w przypadkach, które opisałeś, współpraca klienta z coachem jest ograniczona - przez wzgląd na wynik. A to tak, jakby wynik miał ogarnąć całą strukturę myślenia i działań klienta w jeden wniosek i wpływał na pobieżne traktowanie wedle koncepcji…
To oddala od prawdy, bo sam eksperyment już kategoryzuje wynik w sposób zależny, więc nie ma dostępu do całej reszty istotnych informacji, które na wynik również się składają, ale nie są od niego zależne i nie wpływają wówczas zniekształcająco i do nich się wówczas klient nie dostosowuje poprzez sam mechanizm. Niestety ta właśnie narzucona zależność, korzystająca z mechanizmów, wynika z tego, co nazywasz „wydaje mu się, że...”.

A więc nie „wiedza”, czy „wynik”, ale kompletna niezależność, z empatycznym wskaźnikiem (by poznawać faktyczne źródła) i ta właśnie prawda, na której nie polegają mechanizmy obronne, mobilne stereotypy, kształtujące nieobiektywnie już posiadane umiejętności w braki - To jest ważniejsza kwestia, bo nie zakłada z góry ustalonych zasad, które, poprzez różnorodność, stają się równie mobilne podczas pracy, przez co sublimują zmiany, które nie są już tak uszeregowane jak w przypadku posiadanych wówczas instrukcji.

Jeśli wynik jest ważniejszy od Człowieka (bez względu na to czy coacha czy klienta), to wynik będzie tak zależny i tak nieregularny, jak zależne i nieregularne są struktury, z którymi pracuje.
Tu prędzej trzeba sobie zadać pytanie: W jakim zakresie pracować z czymś, czego nie znam, aby poznać co potrzebuje zmiany, a nie jak sam bym chciał to zmienić...?!

Nawiązując więc do analogii z łopatą... Nie ważne jest narzędzie. Ważniejszy jest Człowiek (i coach i klient). To, jak będzie pracował, nie ile wysiłku włoży i ile wiedzy i czy w ogóle zyska, ale jak będzie miał szansę na to, aby być prawdziwy, bo od tego, czy żyje z prawdą zależy z czym wychodzi...

Sam wynik bywa też niezależny. Choć to już bardziej kwestia pokory...
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Kasiu, próbuję się odnieść do tego co napisałaś, ale jest tam tyle nowomowy i założeń postulowanych jako fakty, ale zawartych pod powierzchnią wypowiedzi, że trudno mi coś tu napisać. Czy mogłabyś ująć to co chciałaś przekazać w jakiś inny sposób niż w obecnym formacie, do którego raczej trudno jest, IMO, sensownie się odnieść?

konto usunięte

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

To czy narzędzie działa to według mnie znikomy procent całego udziału w działaniu. Bo gdy chce wykopać dół, łopata będzie do tego funkcjonalna. Gdy chce użyć łopaty do samoobrony wtedy nawet zardzewiała staje się dla mnie funkcjonalna i korzystając z tej funkcjonalności mogę działać.

Przychylałbym się do mówienia o funkcjonalności narzędzi w jakimś kontekście, ale nie o tym, że one działają lub nie.
Wojciech K.

Wojciech K. Psycholog, pasjonat
japońskiego budo &
bujutsu

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Ale np. takim plastikowym wiatraczkiem to się ani nie obronisz, ani dołka nie wykopiesz. Są też narzędzia, które w ogóle nie są funkcjonalne w żadnym kontekście, albo nie w tym, w którym zwykle się je przypisuje.

konto usunięte

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Wojciech K.:
Ale np. takim plastikowym wiatraczkiem to się ani nie obronisz, ani dołka nie wykopiesz.

I tu mówimy o funkcjonalności wiatraczka. Wykorzystam go (zadziałam) tam gdzie znajdę jego zastosowanie.

Btw, obronię się wiatraczkiem.
Są też narzędzia, które w ogóle nie są funkcjonalne w żadnym kontekście, albo nie w tym, w którym zwykle się je przypisuje.

Zawsze znajdzie się narzędzie, które nie będzie funkcjonalne w jakimś kontekście. Kto wybiera kontekst? Ja. Kto wybiera narzędzie? Ja.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Krzysztof G:
Przychylałbym się do mówienia o funkcjonalności narzędzi w jakimś kontekście, ale nie o tym, że one działają lub nie.

Może nie tyle w określonym kontekście, co w określonym celu (kontekst nie mówi o celu, natomiast dobrze sprecyzowany cel postuluje kontekst). Przy czym cel większości narzędzi jest domyślny i rozpatruje się je w tym właśnie domyślnym celu i ew. celach pokrewnych i tak robi się z NLP - zwłaszcza, że z zasady jest reklamowane również w świetle takich celów.

Szukanie na siłę, że np. "sekret" jako technika realizacji celów jest wprawdzie szkodliwa, ale przynajmniej jako technika poprawy samopoczucia jest jako taki, nie ma wg. mnie najmniejszego sensu, nie gdy mamy techniki poprawy samopoczucia które są skuteczne w tym celu i nieszkodliwe w innym. Stąd przyjmij proszę odnośnie tego artykułu i dyskusji, że jeśli piszę o "działaniu" nie mam na myśli "gdzie wśród miliardów potencjalnych, wydumanych celów działa", tylko "gdzie wśród celów, do jakich jest reklamowane i prezentowane działa". Inaczej zgubimy się w mało produktywnym filozofowaniu.
Kasia Ptak

Kasia Ptak "Tylko praca daje
okazję odkryć nam
nas samych, pokazać
t...

Temat: Naukowa perspektywa: Gdzie NLP działa, a gdzie nie?

Artur Król:
Kasiu, próbuję się odnieść do tego co napisałaś, ale jest tam tyle nowomowy i założeń postulowanych jako fakty, ale zawartych pod powierzchnią wypowiedzi, że trudno mi coś tu napisać. Czy mogłabyś ująć to co chciałaś przekazać w jakiś inny sposób niż w obecnym formacie, do którego raczej trudno jest, IMO, sensownie się odnieść?

Nie ma się czego doszukiwać.
Forma jest jak najbardziej odpowiednia. Jedynie wystarczy spojrzeć z innego punktu widzenia, skoro mowa o naukowej perspektywie...

Podchodząc do obszarów terapeutycznych ze spojrzeniem analitycznym, nie można wykluczać prostych i oczywistych faktów, których analiza, oczekująca efektów, zdaje się wyrzekać.



Wyślij zaproszenie do