Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Wierzycie, że istnieje życie pozagrobowe?

konto usunięte

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Gośka J.:
Wierzycie, że istnieje życie pozagrobowe?

Oj to byłoby straszne, gdybyśmy mogli żyć tylko w grobie...
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Nie mam przekonania co do tematu. Może istnieje, może nie, dowiemy się dopiero po zgonie.
Łukasz B.

Łukasz B. Comforti,
dystrybucja

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Temat trudny do zbadania i udowodnienia, przynajmniej w naukowy sposób.
Pierwsze sensowne doświadczenie zrobiono w pewnym szpitalu, gdzie badano aktywność mózgu osób w stanie śmierci klinicznej, a potem pytano je o doświadczenia z tego okresu. Część osób miało doświadczenia tego typu (tunel, białe światło itp) ale co ciekawe osoby takie zdarzały się zarówno w grupie ludzi których mózg wykazywał aktywność jak i tych, którzy mieli "płaską" linie. W pewien sposób sugeruje to, że ludzka świadomość nie jest do końca uzależniona od mózgu, więc potencjalnie może trwać po jego zniszczeniu.
Oczywiście istnieje bardzo wiele relacji i opisów pozanaukowych, ale wiadomo, że trzeba być czujnym i kierować się chyba głównie własną intuicją w ocenie ich wiarygodności.
Mnie osobiście zawsze ciekawiło, że opisy ludzi którym zdarzyło się doświadczać obecności bliski zmarłych w niedługim okresie po ich odejściu, są bardzo zbliżone do siebie bez względu na poglądy religijne danej osoby.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Łukasz Bigoszewski:
Pierwsze sensowne doświadczenie zrobiono w pewnym szpitalu, gdzie badano aktywność mózgu osób w stanie śmierci klinicznej, a potem pytano je o doświadczenia z tego okresu. Część osób miało doświadczenia tego typu (tunel, białe światło itp) ale co ciekawe osoby takie zdarzały się zarówno w grupie ludzi których mózg wykazywał aktywność jak i tych, którzy mieli "płaską" linie. W pewien sposób sugeruje to, że ludzka świadomość nie jest do końca uzależniona od mózgu, więc potencjalnie może trwać po jego zniszczeniu.

Nie zgadzałbym się z taką interpretacją, bo zakłada ona, że zjawisko to trwało "na bieżąco". A wystarczy, żeby trwało tylko przez chwilę, jeszcze przed wygaśnięciem aktywności, by taki efekt uzyskać.
Mnie osobiście zawsze ciekawiło, że opisy ludzi którym zdarzyło się doświadczać obecności bliski zmarłych w niedługim okresie po ich odejściu, są bardzo zbliżone do siebie bez względu na poglądy religijne danej osoby.

Uj, wbrew pozorom wcale nie są takie podobne, jeśli sięgniesz do źródeł historycznych. Stały się podobne w miarę jak informacje w temacie zaczęły być propagowane, podobnie jak np. doniesienia o UFO były typowo uzależnione od kultury - w zależności od tego kiedy "porwało" kogoś ufo (i jaki stereotyp kosmitów był akurat popularny w mediach), takich obcych widział.
Łukasz B.

Łukasz B. Comforti,
dystrybucja

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Artur Król:

Nie zgadzałbym się z taką interpretacją, bo zakłada ona, że zjawisko to trwało "na bieżąco". A wystarczy, żeby trwało tylko przez chwilę, jeszcze przed wygaśnięciem aktywności, by taki efekt uzyskać.

Muszę znaleźć źródło, bo sam nie pamiętam szczegółów tego doświadczenia.

... o UFO były typowo uzależnione od kultury - w
zależności od tego kiedy "porwało" kogoś ufo (i jaki stereotyp kosmitów był akurat popularny w mediach), takich obcych widział.

Wiem, wcześniej zamiast porwań UFO ludziom na piersiach siadała strzyga i dusiła itp. Widzę, że kolega bardzo sceptycznie jest nastawiony do tematu :-) ale naprawdę, zdarzyło mi się kilka razy czytając książki z relacjami ludzi o ich życiu (autobiografie itp) spotkać się z opisem, że w chwili śmierci kogoś bliskiego widzieli go np. przez okno domu. Wychodzili się przywitać ale już nikogo nie było. Potem dopiero dowiadywali się o jego śmierci. Gdybym przeczytał to w rozdziale książki o tajemniczych rzeczach też bym kręcił nosem, ale to były normalne książki i najczęściej ta jedna relacja była tylko"pozazmysłowa", więc trudno posądzać autorów o konfabulacje.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Łukasz Bigoszewski:
Wiem, wcześniej zamiast porwań UFO ludziom na piersiach siadała strzyga i dusiła itp. Widzę, że kolega bardzo sceptycznie jest nastawiony do tematu :-)

Może dlatego, że sam zaliczyłem śmierć kliniczną i żadnych fajerwerków nie było ;)
ale naprawdę, zdarzyło mi się kilka razy czytając książki z relacjami ludzi o ich życiu (autobiografie itp) spotkać się z opisem, że w chwili śmierci kogoś bliskiego widzieli go np. przez okno domu. Wychodzili się przywitać ale już nikogo nie było. Potem dopiero dowiadywali się o jego śmierci.

Teraz pytanie jak często zdarzyło im się mieć takie wrażenie i zachowywali się tak, po czym okazywało się, że dany człowiek cały czas żył, więc nikt tego nie zgłaszał. W tego typu sytuacjach łatwo o tego typu selektywną percepcję.
normalne książki i najczęściej ta jedna relacja była tylko"pozazmysłowa", więc trudno posądzać autorów o konfabulacje.

O konfabulację nie tylko łatwo, ale należy posądzać każdą osobę - nasza pamięć ma do siebie to, że jest bardzo kreatywna.

konto usunięte

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Gośka J.:
Wierzycie, że istnieje życie pozagrobowe?

Trochę ciężko mi się wypowiedzieć w temacie :)

konto usunięte

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Przypominam, że koleżanka Gosia pytała po prostu czy wierzycie:) A wy z dowodami wyjeżdżacie. Tak jakbyście chieli udowodnić, że jajko od kury wcześniejsze albo odwrotnie;)
Ewa F.

Ewa F. Robię to co lubię.

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Gośka J.:
Wierzycie, że istnieje życie pozagrobowe?
Oczywiście:)
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Artur Król:
Nie mam przekonania co do tematu. Może istnieje, może nie, dowiemy się dopiero po zgonie.

A ja sądzę, że możemy to wiedzieć już teraz, czy istnieje, ale to zależy od tego, czy uwierzymy osobom, które wiedzą lepiej od nas, co tam jest:)

konto usunięte

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Gośka J.:
Artur Król:
Nie mam przekonania co do tematu. Może istnieje, może nie, dowiemy się dopiero po zgonie.

A ja sądzę, że możemy to wiedzieć już teraz, czy istnieje, ale to zależy od tego, czy uwierzymy osobom, które wiedzą lepiej od nas, co tam jest:)


To ja!!! Ja wiem lepiej;)
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Artur Król:

Może dlatego, że sam zaliczyłem śmierć kliniczną i żadnych fajerwerków nie było ;)

Być może zależy to od osobowośći, od chęci, od wiary...
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Gośka J.:
Artur Król:
Nie mam przekonania co do tematu. Może istnieje, może nie, dowiemy się dopiero po zgonie.

A ja sądzę, że możemy to wiedzieć już teraz, czy istnieje, ale to zależy od tego, czy uwierzymy osobom, które wiedzą lepiej od nas, co tam jest:)

A skąd wiedzą? Umarły i po tygodniu je ktoś wskrzesił? ;)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Gośka J.:
Być może zależy to od osobowośći, od chęci, od wiary...

Jeśli zależy to od chęci i od wiary, to jak odróżnisz faktyczne doświadczenie od wkręcenia sobie czegoś, bo chcemy uwierzyć?
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Rafał Jaworski:
Gośka J.:
Artur Król:
Nie mam przekonania co do tematu. Może istnieje, może nie, dowiemy się dopiero po zgonie.

A ja sądzę, że możemy to wiedzieć już teraz, czy istnieje, ale to zależy od tego, czy uwierzymy osobom, które wiedzą lepiej od nas, co tam jest:)


To ja!!! Ja wiem lepiej;)

Ale ja sobie jaj nie robię. Miałam na myśli osoby, które się kontaktują ze zmarłymi. Jest mnóstwo programów na discovery o takich osobach. Sama nie wiem, czy to prawda, czy nie, ale chciałabym się tego dowiedzieć. Czy można skontaktować się z innym wymiarem, choć przez kilka sekund. Ja bym na to poszła, gdyby ktoś dał mi taką możliwość to skontaktowałabym się z moją babcią i dziadkiem:)
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Artur Król:
Gośka J.:
Być może zależy to od osobowośći, od chęci, od wiary...

Jeśli zależy to od chęci i od wiary, to jak odróżnisz faktyczne doświadczenie od wkręcenia sobie czegoś, bo chcemy uwierzyć?

No to jest ta trudność:)

konto usunięte

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Rafał Jaworski:
Przypominam, że koleżanka Gosia pytała po prostu czy wierzycie:) A wy z dowodami wyjeżdżacie. Tak jakbyście chieli udowodnić, że jajko od kury wcześniejsze albo odwrotnie;)

Akurat ten problem jest już rozwiązany. :)

konto usunięte

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Jakub Mikus:
Rafał Jaworski:
Przypominam, że koleżanka Gosia pytała po prostu czy wierzycie:) A wy z dowodami wyjeżdżacie. Tak jakbyście chieli udowodnić, że jajko od kury wcześniejsze albo odwrotnie;)

Akurat ten problem jest już rozwiązany. :)

O kurczę, widać nie jestem na bieżąco i nie zauważyłem, że i ten kolejny mit został już obalony przez współczesną ewolucyjną bioneurokognitywistykę;)

konto usunięte

Temat: Czy istnieje życie pozagrobowe?

Gośka J.:

Ale ja sobie jaj nie robię. Miałam na myśli osoby, które się kontaktują ze zmarłymi. Jest mnóstwo programów na discovery o takich osobach. Sama nie wiem, czy to prawda, czy nie, ale chciałabym się tego dowiedzieć. Czy można skontaktować się z innym wymiarem, choć przez kilka sekund. Ja bym na to poszła, gdyby ktoś dał mi taką możliwość to skontaktowałabym się z moją babcią i dziadkiem:)

E tam, każdy psychotyk umie kontaktować się z innym wymiarem, czasem przez wiele godzin nawet, nie sekund. Problem w tym, że nazywamy go psychotykiem, bo widzi coś czego zdecydowana większość nie widzi, ale jak wpaść na to, że dane objawy wytwórcze są prawdziwe a inne nie. Wg ICD DSM, każda osoba o której piszesz jest psychotykiem. Pomijając te, które kłamią;)



Wyślij zaproszenie do