Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Ćwiczenie na wyobraźnię, które ostatnio zacząłem testować. Opiera się ono na dość prostym fakcie - nasz mózg nie zapisuje świata "punkt po punkcie", a raczej tworzy pewne "zaczepy" - znaczące punkty, na których opiera całą resztę, czy to wspomnienia, czy to wyobrażenia i do których elastycznie dobudowuje całą resztę. Takim zaczepem może być np. "dom", "drewno", "matka", itp. Używam terminu "zaczep", ponieważ dobrze oddaje on zjawisko o którym mowa - do zaczepu można przyczepić bardzo różne rzeczy i uzyskać bardzo odmienne efekty.

Z drugiej strony, większość osób które chcą poprawić wyobrażenia blokuje się, mam wrażenie, na poszukiwaniu dodatkowych detali. Stąd moja alternatywna propozycja...

Zostawmy detale w spokoju i skupmy się na zebraniu wystarczającej ilości "zaczepów", żeby mózg sam mógł z tego stworzyć spójne wyobrażenie.

Procedura:
1. Wybierz jeden "zaczep", np. kamienny pokój i skup się na nim
2. Po chwili dodaj kolejny, np. kominek
3. Dodawaj kolejne "zaczepy", jeden po drugim, poświęcając na każdy po kilka-kilkanaście sekund. Zwróć uwagę na to, że np. "jasne światło" też może być tutaj zaczepem.
4. Zobacz jak rozwija się tak skonstruowane wyobrażenie.

Innymi słowy, zamiast szukać idealnego wyobrażenia, skup się na zbudowaniu schematu, który Twój mózg sam może wypełnić treścią.

Daj znać jakie masz efekty :)
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Hmm, pytasz o efekty - właściwie to nie bardzo rozumiem, czym to różni się od normalnej wizualizacji. Wyobrażam sobie kamienny pokój, kominek, dodaję światło itd.
Nie rozumiem idei tych zaczepów :(
Olaf Sawajner

Olaf Sawajner Projekty HR, Trener
& Coach

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Elżbieta Kalinowska:
Hmm, pytasz o efekty - właściwie to nie bardzo rozumiem, czym to różni się od normalnej wizualizacji. Wyobrażam sobie kamienny pokój, kominek, dodaję światło itd.
Nie rozumiem idei tych zaczepów :(


Elu sądzę, że Arturowi chodzi o jedną z częściej spotykanych strategii tworzenia wyobrażeń / wizualizacji itd.

Wiele osób ma problemy z rozbuchaniem takich wyobrażeń i od czegoś muszą zacząć stymulację. Osobiście również polecam zbliżone ćwiczenia, wiele jednak zależy od dominującej strategii danej osoby. Maksymalnie generalizując możemy wyróżnić dwie podstawowe:

1. Szczegół - ogół.
Dokładnie ta jest ćwiczona za pomocą podanego ćwiczenia - tworzymy ogólne ramy (czego dotyczyć ma wyobrażenie), a później przechodzimy poprzez pojedyncze szczegóły, aż do wypełnienia przestrzeni, wygenerowania rozwiązań itd.

2. Ogół - szczegół.
Rzadko spotykana jako rozwinięta strategia u osób, które mało pracują na wyobrażeniach, TL i innych technikach/metodach pobudzających wyobraźnię. Tutaj osoba X tworzy automatycznie złożone wyobrażenia bez konieczności zastanawiania się. Takie wyobrażenia tworzone są w pełni - czyli uwzględniając wszystkie szczegóły/detale.

Nie ma rzetelnych badań mówiących o podziale stosowanych strategii wśród "ludzi" (czy tym bardziej określonych grup społecznych itp.), jednak z doświadczenia widzę, że zdecydowana większość osób ma rzeczywiście podobne problemy, które podkreślam mogą (ale nie muszą) wynikać z przedstawionych przez A.K. przyczyn, a tego typu ćwiczenie może im pomóc.

W Twoim przypadku Elu - pewnie nie pomogło, ponieważ jesteś szczęśliwą posiadaczką dobrze rozwiniętej strategii (nr 1) :), jeżeli chciałabyś poćwiczyć (tworzenie na podstawie strategii nr 2) zaproponowałbym tworzenie bardzo rozbudowanych wyobrażeń składających się z wielu różnych szczegółów w odwrotną stronę, wraz z przerzucaniem uwagi pomiędzy konkretnymi elementami oraz szukaniem np różnic.

Pozdrawiam

Olaf
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Elżbieta Kalinowska:
Hmm, pytasz o efekty - właściwie to nie bardzo rozumiem, czym to różni się od normalnej wizualizacji. Wyobrażam sobie kamienny pokój, kominek, dodaję światło itd.
Nie rozumiem idei tych zaczepów :(

Chodzi o moment "porzucenia" zaczepów przy przejściu do kolejnego elementu, z założeniem, że mózg i tak resztę wypełni.

Czyli rzucasz ideę kamiennego pokoju i niemal od razu przechodzisz do kolejnego elementu, jak tylko masz pierwszy ślad, że coś zaczyna się tworzyć.

Odnosząc do podziału Olafa, ująłbym to raczej jako "od zaczepu/punktu charakterystycznego, do zaczepu, do zaczepu, pozwalając całemu tłu i szczegółom ułożyć się samym".

Dobrym przykładem takiej procedury jest wzięcie jakiegoś zdjęcia z dość dawnej sytuacji i próba przypomnienia sobie całej sytuacji - zdjęcie staje się zaczepem, do którego mózg dobudowuje dalsze elementy.
Olaf Sawajner

Olaf Sawajner Projekty HR, Trener
& Coach

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Artur Król:
Dobrym przykładem takiej procedury jest wzięcie jakiegoś zdjęcia z dość dawnej sytuacji i próba przypomnienia sobie całej sytuacji - zdjęcie staje się zaczepem, do którego mózg dobudowuje dalsze elementy.

Jeżeli chodzi o pracę na wyobrażeniach - jak najbardziej tak, jeżeli chodzi o pracę na pamięci - to pozorny sukces, a w rzeczywistości klapa totalna (pamiętaj o paradygmacie wstecznego kształtowania pamięci, tym bardziej w przypadku oparcia wspomnień o rekonstrukcję wywodzącą się jedynie z pojedynczych bodźców, gdzie reszta właśnie może zostać "wstawiona"). Piszę o tym, bo widziałem, że paru "geniuszy" z ładnymi papierkami takie głupoty na pamięć ludziom polecało.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Olaf Sawajner:
Jeżeli chodzi o pracę na wyobrażeniach - jak najbardziej tak, jeżeli chodzi o pracę na pamięci - to pozorny sukces, a w rzeczywistości klapa totalna (pamiętaj o paradygmacie wstecznego kształtowania pamięci, tym bardziej w przypadku oparcia wspomnień o rekonstrukcję wywodzącą się jedynie z pojedynczych bodźców, gdzie reszta właśnie może zostać "wstawiona").

Nie tyle "może", co będzie. Zawsze, przy każdym przywołaniu wspomnienia i tak opieramy się o takie "zaczepy", resztę dobudowując - pokazuje to choćby analiza "spontanicznych" wspomnień wywołanych przez pobudzanie elektryczne różnych obszarów mózgu (Penfield).
Olaf Sawajner

Olaf Sawajner Projekty HR, Trener
& Coach

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Zgadza się Arturze - masz rację, warto jednak badać mechanizmy za tym stojące, warto jednak poddawać swoje twierdzenia w wątpliwość, bo nie zawsze "będzie" za 10 lat. Chodzi mi o podkreślanie stanu rzeczy na podstawie obecnych wyników, stanu wiedzy, możliwości metodologicznych i technologicznych. Jak dobrze wiesz atom też uważano za najmniejszą cząstkę i zaklinało się w tym przekonaniu grono najwybitniejszych umysłów. Nie popełniajmy błędów dwa razy - wyciągajmy z nich lekcje.

Ciekawą kwestią jest, że w PWKP nie za często mówi się o włączaniu pewnych czynności w kontekst sytuacyjny, bo jeżeli założymy taką tezę to:
1. Błędy w przypominaniu mogą świadczyć o złym wyborze strategii wyboru (używając Twojej terminologii) "zaczepu" (wspomnienia).
2. Przyjęcie innej strategii wyszukiwania i przypominania zaczepów może mieć istotny wpływ na liczbę "błędów" w wyobrażeniu (vs rzeczywistość).
3. Wyćwiczenie optymalnej strategii zapamiętywania i przypominania może niwelować PWKP :)

Trzeba zbadać - może zrobimy o tym doktorat, co Ty na to? Podobno mają teraz z UW fajne stypendia na Florida Atlantic University (FAU)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Olaf Sawajner:
Ciekawą kwestią jest, że w PWKP

Co masz na myśli przez PWKP? Nie kojarzę skrótu niestety...
nie za często mówi się o włączaniu pewnych czynności w kontekst sytuacyjny, bo jeżeli założymy taką tezę to:
1. Błędy w przypominaniu mogą świadczyć o złym wyborze strategii wyboru (używając Twojej terminologii) "zaczepu" (wspomnienia).
2. Przyjęcie innej strategii wyszukiwania i przypominania zaczepów może mieć istotny wpływ na liczbę "błędów" w wyobrażeniu (vs rzeczywistość).
3. Wyćwiczenie optymalnej strategii zapamiętywania i przypominania może niwelować PWKP :)

Patrząc na prace Penfielda i podobne, kontekst sytuacyjny niewątpliwie odgrywa dużą rolę, ale raczej na kształtowanie wspomnienia wokół zaczepu (np. rozmowa n.t. drewnianych mebli, potem pobudzenie neuronu odpowiedzialnego za zaczep "matka" = przywołanie, czy raczej stworzenie fałszywego wspomnienia o matce, która była z nami kiedyś w tartaku).

Jeśli chodzi o inną strategię zapamiętywania i zniwelowanie zniekształceń, pytanie brzmi tutaj o faktyczną strukturę pamięci. Jeśli opiera się ona właśnie o zaczepy, z dobudowywaniem reszty na bieżąco (co sugerują badania Penfielda, jak również zwykła ekonomia wykorzystania zasobów mózgu - nie jesteśmy w stanie, czysto fizycznie, zakodować wszystkiego czego doświadczamy), to niezależnie od strategii zawsze będzie element dobudowywania - choć faktycznie jego zakres może się wahać.
Trzeba zbadać - może zrobimy o tym doktorat, co Ty na to? Podobno mają teraz z UW fajne stypendia na Florida Atlantic University (FAU)

Przyznam, że pamięć aż tak mnie nie kręci, żeby robić z niej doktorat - wystarczyła mi praca roczna na 2 roku z wybiórczości pamięci. Ale co do stypendiów - dasz znać coś więcej?

Choć, z drugiej strony, ciekawe byłoby przetestowanie tezy Lucasa Derksa o tym, że umysł chętniej przyjmuje fikcyjne wspomnienia im dawniej je umieścimy (łącznie z umieszczeniem ich jeszcze przed urodzinami osoby - "reinkarnacja", itp.).
Olaf Sawajner

Olaf Sawajner Projekty HR, Trener
& Coach

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Odchodzimy troszkę od Twojego tematu, więc może po tym poście przeniesiemy się na priv, a tutaj damy miejsce pozostałym uczestnikom grupy, którzy zapewne z przyjemnością zabiorą głos w sprawie ćwiczenia :)

PWKP - skróciłem, przydługą nazwę, o której pisałem "paradygmat wstecznego kształtowania pamięci". Moim zdaniem PWKP tłumaczone jest przez inny mechanizm, a samą teorię PWKP można zweryfikować serią stosunkowo łatwych do przeprowadzenia eksperymentów, które uwzględniają właśnie rozbudowane konteksty sytuacyjne i w zależności od nich różny sposób kodowania informacji.

Co do stypendiów - sprawa wygląda tak: 1) Znajdujesz promotora z UW (który realizuje np badania z grantu o interesującej Ciebie tematyce) 2) Dogadujecie się - zapisujesz się 3) Składasz dokumenty na wymianę np z FAU 4) Jak włożysz dużo pracy, masz tzw "podstawy", głowę na karku i przemyślany plan, to może czwartym etapem być American Dream.
Aleksandra Bandomir (Turkowska)

Aleksandra Bandomir
(Turkowska)
Psycholog / coach /
grafik / twórca

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Czy nie lepiej mówić prostym językiem - skojarzenia. Zaczepy brzmi trochę sztucznie, nienaturalnie.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ćwiczenie wyobraźni/wizualizacji

Aleksandra Turkowska:
Czy nie lepiej mówić prostym językiem - skojarzenia. Zaczepy brzmi trochę sztucznie, nienaturalnie.

Gdyby chodziło o skojarzenia, to owszem, ale to słowo ma sporo konotacji które nie są zamierzone ani zawarte w terminie zaczepy :)

Jeśli więc brzmi nienaturalnie, to dobrze, bo chodzi tu o wprowadzenie nowej koncepcji, a nie o powtórzenie starej już znanej :)Artur Król edytował(a) ten post dnia 10.03.11 o godzinie 23:57



Wyślij zaproszenie do