Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Fotografia koncertowa

Oprócz albumów z konkretnych koncertów w konkretnych tematach, zapraszam także tutaj. Zbiorczy temat fotograficzny.

I taka wieść :)
Jestesmy niezalezna grupa fotografow przygotowujaca autorski projekt o warszawskiej scenie muzycznej. Szukamy ciekawych i nietuzinkowych zespolow reprezentujacych rozne nurty muzyczne. Niewazne czy grasz jazz czy black metal. Napisz do nas czekamy na Twoje zgloszenie!!! http://dzwiekiwarszawy.blogspot.com

ich profil na facebook

konto usunięte

Temat: Fotografia koncertowa

Dula, przeciez jest osobna grupa, poswiecona fotografii koncertowej, ktora bardzo prężnie dziala. Więc w sumie po co dublowac? Każdy moze tam wejsc i poczytac, obejrzec, zadac pytanie...
http://www.goldenline.pl/grupa/fotografia-koncertowa
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Fotografia koncertowa

Grupa grupą a temat tematem :) Żyjmy w symbiozie ;)

konto usunięte

Temat: Fotografia koncertowa

Dla mnie to jest bardziej takie rockumentary niż foto koncertowe, pomimo tego, że trochę fot z koncertów tam jest ;)
Piotr F.

Piotr F. Bank Pekao S.A.

Temat: Fotografia koncertowa


Obrazek
Piotr F. edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 18:15
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Fotografia koncertowa

Kontynuując dyskusję z wątku o HOFie... :)
Renata Żybura:
Ciekawa jestem jakie lobby stoi za tymi zakazami i kto na nich zarabia. Oprócz zlecających wykonanie zdjęć (ktokolwiek to jest, nie znam branzy) - bo to są najważniejsze grupy interesu, które będą podtrzymywały zakaz. Moim zdaniem wszelkie regulacje rynku są szkodliwe.
Największe lobby to sami artyści, management i wytwórnie. Artyści chcą mieć kontrolę nad swoim wizerunkiem, czemu trudno się nie dziwić. I oczywiście pieniądze z jego sprzedaży.
Druga grupa to fotograficy, dla których jest to po prostu chleb. Zazwyczaj z pasji, więc tym cenniejszy. Sporo trzeba zainwestować w sprzęt, w dojazdy na koncerty, w komputer i oprogramowanie do obróbki zdjęć.
Najmniej zakazem są zainteresowane media - jeśli mogą mieć coś za darmo, to po co mają płacić?
Punktem wyjścia są kwestie prawne, ale prawo nie dogania rzeczywistości.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Fotografia koncertowa

Bedąc spoza branży przypuszczałam, że kolejność jest następująca: agencje fotograficzne + fotograficy + media = grupa interesu wykonująca i kupująca foty, czyli zarabiająca na obrocie. Ale faktycznie jak media mogą miec cos za darmo to po co przepłacac. Poza tym wydawało mi się, że tu grają rolę prawa autorskie do wykonanych zdjęć (ale może za bardzo myslałam w kategoriach agencji reklamowej, która wiecznie walczy z tym do kogo te prawa należą i czy aby na pewno danej foty mozna użyć).
Moje zawodowe wypaczenie chyba sprawiło, że nie przyszło mi do głowy, że management + artysta mogą nie chcieć darmowej promocji jaką daje WOMM, ilość wzmianek w mediach, cytowań, zamieszczonych fot, filmów etc. Przecież to wszystko generuje buzz, a lepsza przecież promocja darmowa niz płatna - bo bardziej wiarygodna. Wystarczy umiejętnie sterować, nie trzeba nawet gigantycznych budżetów. Kontrola nad wizerunkiem OK, ale przecież na scenie tak czy inaczej wszystko jest mozliwe ;)))
Na szczęście są tacy, którzy rozumieją i stoją "frontem do klienta". Przepraszam do fana. Ale fan to też klient. W długim terminie to oni zyskają wiecej.
Oczywiście, że na takim podejściu z kolei tracą wytwórnie i branża zajmująca się marketingiem, ale jakoś mi ich nie żal.

konto usunięte

Temat: Fotografia koncertowa

Reneta tu masz hit z ostatnich dni: http://fosiarze.blogspot.com/2011/03/republika-bya-lep... ;]
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Fotografia koncertowa

Dobre, dobre. Dziewczyna najwyraźniej myśli, że wszystko jej i LP się należy i już. Prawda jest taka, że jak ktoś będzie miał ochotę to wyśle fotę za darmo, ale to kwestia dobrej woli, w którą nie wnikam. Poza tym artysta musi być lubiany, zeby ludzie (kimkolwiek by nie byli) chcieli się dzielić z nim swoimi materiałami za free, tak mi się wydaje. Są takie przypadki, ale wydaje mi się że trzeba sobie na to jakos tam zasłużyć.
"Nie otrzymasz już nigdy akredytacji" to szantaż jakis jest w ogóle, ta osoba wie co pisze? Komunikacja na poziomie żadnym.
Tekst "zawsze wolałem Republikę" bezcenny! ;) nawiasem mówiąc ja też!
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Fotografia koncertowa

Ta pani reprezentuje sposób działania 80% polskiego managementu, zabawna historia ^,^
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Fotografia koncertowa

Ja widzę to trochę inaczej.
Fotografa albo opłaca medium czy serwis, dla którego pracuje, albo sprzedaje swoje zdjęcia do różnych mediów, agencji itp. Tak, Frota?
Skoro manager / zespół daje akredytacje, to naturalnie liczy na darmowe zdjęcia od tego fotografa. I myślę, że słusznie, że to uczciwa wymiana - możliwość fotografowania za możliwość wykorzystania zdjęć.

Jeśli management, zespół chce mieć dobre zdjęcia może wpuścić jednego czy dwóch wybranych fotografów, zapłacić im za pracę i tyle.

Na rynku muzycznym wiele się zmieniło i siłą rzeczy te zmiany pociągają za sobą zmiany w branżach dookołamuzycznych. Muzyka przeniosła się do internetu (CD vs. mp3 czy streaming), a za nią artyści (właśnie w tej kolejności...) i promocja. Więcej jest amatorskich zdjęć i nagrań niż tych oficjalnych i ludzie je lubią, czekają na nie.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Fotografia koncertowa

Karolina Dulnik:
Ja widzę to trochę inaczej.
Fotografa albo opłaca medium czy serwis, dla którego pracuje, albo sprzedaje swoje zdjęcia do różnych mediów, agencji itp. Tak, Frota?
Skoro manager / zespół daje akredytacje, to naturalnie liczy na darmowe zdjęcia od tego fotografa. I myślę, że słusznie, że to uczciwa wymiana - możliwość fotografowania za możliwość wykorzystania zdjęć.

To trochę postawa roszczeniowa wg mnie. Artysta kimkolwiek by nie był w swoim ego nie jest ucieleśnieniem jakiegokolwiek boga, łaski nie robi dając akredytację. Foty bardziej promują artystę niż fotografa. Kwestia dogadania się na uczciwych warunkach.
Jeśli management, zespół chce mieć dobre zdjęcia może wpuścić jednego czy dwóch wybranych fotografów, zapłacić im za pracę i tyle.

Słusznie, a najlepiej współpracować w ramach jakiejś ramowej umowy z dobrymi fotografami, którym się odpala kasę za foty. Za profesjonalizm się płaci.
Na rynku muzycznym wiele się zmieniło i siłą rzeczy te zmiany pociągają za sobą zmiany w branżach dookołamuzycznych. Muzyka przeniosła się do internetu (CD vs. mp3 czy streaming), a za nią artyści (właśnie w tej kolejności...) i promocja. Więcej jest amatorskich zdjęć i nagrań niż tych oficjalnych i ludzie je lubią, czekają na nie.

Na całe szczęście reglamentacja straciła rację bytu. Materiały amatorskie też są niebywale cenne, nie zawsze i nie wszystko jest udokumentowane na profesjonalnych materiałach.
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Fotografia koncertowa

No ale kto powiedział, że fotograf w ogóle chce oglądać tak słaby zespół jak Lady Pank? ;p Praca to praca, jak trzeba zarobić, to i klopa trzeba mieć siłę wypucować.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Fotografia koncertowa

Renata Żybura:
Karolina Dulnik:
Ja widzę to trochę inaczej.
Fotografa albo opłaca medium czy serwis, dla którego pracuje, albo sprzedaje swoje zdjęcia do różnych mediów, agencji itp. Tak, Frota?
Skoro manager / zespół daje akredytacje, to naturalnie liczy na darmowe zdjęcia od tego fotografa. I myślę, że słusznie, że to uczciwa wymiana - możliwość fotografowania za możliwość wykorzystania zdjęć.

To trochę postawa roszczeniowa wg mnie. Artysta kimkolwiek by nie był w swoim ego nie jest ucieleśnieniem jakiegokolwiek boga, łaski nie robi dając akredytację. Foty bardziej promują artystę niż fotografa. Kwestia dogadania się na uczciwych warunkach.

Właśnie o to chodzi - nikt nikomu nie powinien robić łaski, bo każdy ma z tego jakieś korzyści. Niestety, szczególnie w branży muzycznej ci, którzy robią biznes żerują na pasjonatach, którzy pracują za psie pieniądze, ale z frajdą. Tyle, że frajdą za rachunki nie zapłacisz.
Jeśli management, zespół chce mieć dobre zdjęcia może wpuścić jednego czy dwóch wybranych fotografów, zapłacić im za pracę i tyle.

Słusznie, a najlepiej współpracować w ramach jakiejś ramowej umowy z dobrymi fotografami, którym się odpala kasę za foty. Za profesjonalizm się płaci.

Mhm. Szczególnie, że teraz zdjęcia wędrują raczej do internetu, nie do prasy, gdzie wymagana jest o wiele lepsza jakość.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Fotografia koncertowa

Amen, Karolina, rynek zmienia się na naszych oczach. Mam wrażenie że i to żerowanie długo już nie potrwa, ludzie bądź co bądź myślą w kategoriach rynkowych
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Fotografia koncertowa

Obawiam się, że zajmowanie się muzyką to coraz bardziej hobbystyczne zajęcie... Płyty sprzedają się w znikomych ilościach, już nawet wytwórnie i artyści rezygnują z fizycznych nośników (przykład). Nic dziwnego, że ceny biletów na koncerty są, jakie są.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Fotografia koncertowa

Ja już dawno wskazywałam na fakt, że trzymanie się kurczowo fizycznych nośników to nonsens. Jak tylko pojawił sie format cyfrowy należało rozwijac ten kanał dystrybucji, ma wiele zalet. No ale wytwórnie upierały się przy płytach i teraz nagle wszyscy się obudzili się z ręką w nocniku.
Ceny koncertów są w miarę do przyjęcia, powiedzmy, to nasze zarobki są nieprzystające, ale to kwestia szerszych rozważań ekonomicznych.



Wyślij zaproszenie do