Mirosław
Bachorz
specjalista ds.
ochrony środowiska
Temat: Wymagana dokładność pomiarów
Witam, ostatnio nurtuje mnie następująca kwestia :-), może ktoś ma jakieś przemyślenia.******************************************************************
Zakład zleca do zewnętrznego laboratorium badania składu odprowadzanych od środowiska ścieków. Badania wykonywane są metodykami referencyjnymi wskazanymi w rozporządzeniu przez Ministra Środowiska. Ze względu na niewielkie stężenia niektórych zanieczyszczeń w ściekach w raportach z badań znajduje się zapisy, że zmierzona wartość jest poniżej granicy oznaczalności dla danej metodyki(< XXXX).
W związku z tym powstaje pytanie, jakie stężenie zanieczyszczeń należy przyjąć przy obliczaniu ładunku zanieczyszczeń dla opłat za korzystanie ze środowiska.
Czy należy przyjąć do obliczeń wartość granicy oznaczalności, czy po prostu przyjąć wartość 0. Pierwsze założenie wg. mnie jest błędne ponieważ rzeczywista wartość jest poniżej tej granicy. W tym drugim przypadku można by przyjąć argumentację, że minister w rozporządzeniu za referencyjną podał metodę o takiej dokładności i jeżeli taką metodą nie ma możliwości wykonania wiarygodnego pomiaru dla danego stężenia, metoda nie wykrywa stężenia, wówczas można pominąć takie zanieczyszczenie w obliczeniach (wartość 0). Oczywiście, są metody, które teoretycznie umożliwiłyby oznaczenie stężenia z większą dokładnością niż metody Ministra Środowiska i wykazały konkretny wynik, a nie wartość poniżej < XXXX. Powstaje jednak wątpliwość, gdzie jest granica dokładności pomiaru, czy nie wyznaczył jej minister wskazując metodyki referencyjne.