Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

William Carlos Williams
        
        
Inwokacja i wniosek


Styczeń!
Początek wszystkiego!
Wyskoczyłam ze starego płonącego gniazda
wprost w płomienie!

Wydano mnie za mąż kiedy miałam trzynaście lat
Moi rodzice mieli dziewięcioro dzieci
i wychowywaliśmy się na ulicy
Dlatego właśnie ten stary drań -

Miał wtedy dwadzieścia sześć lat
a ja nie przeszłam jeszcze
miesiączki. Spójrz na mnie teraz!

z tomu „An Early Martyr and Other Poems”, 1935

tłum. Julia Hartwig

wersja oryginalna pt. „Invocation and Conclusion”
w temacie Poezja anglojęzyczna

Wiersz jest też w temacie
Kalendarz poetycki na cały rok
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 19.01.12 o godzinie 10:40
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Edith Södergran

        
Cień przyszłości


Przeczuwam cień śmierci.
Wiem, że nasze losy leżą ułożone na stole Norn*.
Wiem też, że nie kropla deszczu sączy się w ziemię
i nie jest zapisana w wiecznej ponadczasowej księdze.
Wiem, to oczywiste, jak wstaje słońce,
ale nigdy nie zauważyłam tej zapierającej dech w piersiach
                                   chwili, kiedy stoi ono w zenicie.

Przyszłość rzuca na mnie swój błogosławiony cień,
który jest niczym innym, jak spływającym słońcem:
umrę przeszyta światłem,
kiedy tratując stopami wszystkie przeznaczenia,
                                  uśmiechnięta odwrócę się od życia.

z tomu „Framtidens skugga”, 1920

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

*Norny – w nordyckiej mitologii trzy boginie przeznaczenia: Urd (Los),
Werdandi (Stawanie się) i Skuld (Obowiązek), odpowiednik greckich Mojr -
- przyp. R. M.


Wersja oryginalna pt. „Framtidens skugga” w temacie
Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.05.14 o godzinie 16:41
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Jane Kenyon
        
        
Niech przyjdzie wieczór


Niech światło późnym popołudniem
świeci przez szpary w stodole, unosi
niedolę kiedy słońce zachodzi.

Niech krykiet pochłania rozdrażnienie
jak kobietę pochłaniają jej igły
i przędza. Niech przyjdzie wieczór.

Niech rosa zbiera się na motyce porzuconej
w wysokiej trawie. Niech się gwiazdy ukażą
i księżyc odsłoni swój srebrny róg.

Niech lis wróci do swej piaszczystej nory.
Niech wiatr ucichnie. Niech szopa
będzie wewnątrz ciemna. Niech przyjdzie wieczór.

Do butelki w rowie, na szuflę
w owsie, do powietrza w płucach
niech przyjdzie wieczór.

Niech przyjdzie, niech tak się stanie i nie
lękaj się. Bóg nie zostawia nas
niepocieszonymi, więc niech przyjdzie wieczór.

z tomu „Let Evening Come”, 1990

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

wersja oryginalna pt. „Let Evening Come”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.10.13 o godzinie 19:12
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Nic

Kaszląc przeraźliwie czy ktoś to
słyszy
plując strzępami drążącej choroby
słania się co wieczór
co noc
do kolejnego nieznanego
świtu czy będzie
ostatni
co przyniosą następne godziny
znów niewiadomą
a może oczekiwaną całkowitą
wolność
ultrasekundowy bieg przez
nasłonecznioną pachnącą łąkę jego
tylko jego
i nikt mu jej nie zabierze
z pewnością pomogłyby teraz słowa
modlitwy ale
ugrzęzły gdzieś głęboko na nic
zdają się łzy błagania rozpacz za daleko
jesteś Ojcze Panie
i Ty Najświętsza Matko i Ty Bracie
Najwyższy zamęczony
upokorzony przed męczeńską śmiercią
czy ma zdychać
jak bezpańskie zwierzę z dala
od bliskich od Was
w pełnej świadomości że Ktoś
Gdzieś to postanowił
czy sam na to zapracował
przecież
Was kocha jak siebie i swoje
życie niepojęte
wie że może tylko czekać
na tę jedną
jedyną falę która go poniesie
miękko tam gdzie
wie i nic nie wie nikt nic
nie wie nie widzi nie słyszy
nie czuje nie
mówi nic

23. 03. 2010
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Sześć istotnych powodów, dla których poeta powinien już odejść z tego świata

1. Płuca jak u gruźlika

Dawno, dawno temu spał sobie synek w łóżeczku, podczas gdy jego mama była praniem zajęta. Synek zsikał się po pachy, rozkopał z pościeli, w mieszkaniu było zimno, a mama zajęta. Małe płucka przeszły ostre zapalenie. Ranka zrosła się, ale po wielu latach rozpruła jak każdy stary materiał niegdyś cerowany. Ma pan płuca wieloletniego nałogowego palacza - Wiem to, pani doktór, bo nigdy nie paliłem papierosów.

2. Wątroba jak u alkoholika

Kiedy synek podrósł na tyle, że chodził już do szkoły, został objęty akcją profilaktyczną szczepienia przeciw różnym groźnym chorobom. Zaszczepiono go metodycznie, a że brudną igłą, przy okazji wszczepiono mu zarazki żółtaczki zakaźnej. Przeleżał w szpitalu, żółty jak cytryna na święta, całe Boże Narodzenie, a gdy wyszedł na wolność był jak nowonarodzony z uszkodzoną do końca życia wątrobą i zatrutą krwią. Ma pan marskość wątroby i musi ograniczyć spożycie alkoholu – Wiem to, pani doktór, bo w swoim długim życiu niewiele go wypiłem.

3. Wrzody, wrzody, wrzody... na żołądku i trzustce

Ile ma pan lat teraz? - Dwadzieścia siedem, panie doktorze. - Gratuluję, bo organizm ma pan co najmniej 65-latka. Zrobimy gastroskopię, pogmeramy w panu troszkę, co będzie ohydne
i odrażające, ale potem powinno ulżyć w cierpieniu.


4. Zmiany nowotworowe w jelicie grubym

No, a teraz pora na kolonoskopię, jeszcze większe ohydztwo, bo zamiast w brzuchu pogrzebiemy w odbycie. Pogrzebiemy, coś tam uszczypniemy, usuniemy i wyślemy wycinek do zbadania. Jeśli nie będzie złośliwe to paskudztwo, jeszcze pan pożyje, może tylko z wypróżnianiem się będzie trochę gorzej. - Dziękuję, panie doktorze, już się nadstawiam do gmerania.

5. Serce jak (pęknięty) dzwon

Chodziłem po górach, panie doktorze, pływałem, biegałem maratony i serce miałem zawsze
jak dzwon. - Teraz też ma pan dzwon w piersiach, tyle że pęknięty. Nadwaga, nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa. Zrobimy koronografię i pana żyły zaśpiewają jak stare rury wodociągowe dokładnie przepchane. Na jak długo?... Jeden Pan Bóg to wie! Ale proszę się nie przejmować, zwolnić tempo życia, dużo spacerować, spać kłaść się wcześnie, o bieganiu zapomnieć, ale zawsze może pan pisać wiersze.


6. Wieloletnia depresja, nerwica, bezsenność, kłopoty z pamięcią

Czy tak wygląda starość, czy może to początek Alzheimera ?... Dość już tego, idź sobie:
na wieki wieków, amen. I pamiętaj, że:

7. Nie kradnij!Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 07.03.12 o godzinie 05:39
Anna Rosa Surowaniec

Anna Rosa Surowaniec ciągle poznaję świat
i siebie...

Temat: Los i przeznaczenie

jak trawie na łące wiatr
jednej drugiej trawce
raz jakby w żagle
raz niby w oczy
a raz słońce
głaszcze łamie
jaką
swoją miarą dzieli
losem

na tej samej łące
niżej wyżej
blisko ziemi
tylko trawką jestem
ty jesteś
trawa
równym pada pokosem
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Ann Jäderlund
       
      
* * *


Puszcza z szeregu figur. Poświadczony namiot.
Dlaczego nie ma żadnego wyjaśnienia? To nigdy
nie mija. Nie ma nic innego. Nie możesz
opuścić swojego ciała.

z tomu „Vad hjälper det en människa om hon
häller rent vatten över sig i alla sina dagar”, 2009

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

wersja oryginalna pt. „***[Urskog med en rad figurer...]
w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Harry Martinson
       
      
Kukułka


Wiosnę słychać w lesie
i wszyscy, którzy mają na imię Otto
wierzą, że kukułka ich wzywa.
Ale kukułka trzyma tylko akcje
własnej upadłości.
Wkrótce wydziedziczy swojego syna.

z tomu „Cikada”, 1953

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

wersja oryginalna pt. „Göken” w temacie
Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 04.06.12 o godzinie 22:15
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

William S. Merwin*

Jedno życie


Gdybym nie spotkał tego rudego chłopca, którego ojciec
    złamał nogę lądując na spadochronie w Prowansji
aby dołączyć do Ruchu Oporu w ostatniej fazie wojny
    i przez to poległ gdy Niemcy parli na północ wycofując się
z Włoch i gdyby tamten przyjaciel który był z nim
    kiedy umierał nie miał starszego brata który także
umarł młodo w zupełnie innych okolicznościach w czasie pokoju
    zostawiając dwoje dzieci jedno z nich o kruchym zdrowiu
które cały rok nie mogło chodzić do szkoły przez chorobę
    i jeśli napisałbym coś innego u góry
kwestionariusza na którym widniało college
    gdzie chciałbyś się uczyć lub jeśli pytania tamtego dnia
sformułowano by inaczej i jeśli młoda kobieta w Kittanning
    nie nauczyłaby mojego ojca prowadzić kiedy miał
dwadzieścia lat aby dostał pracę u pastora dużego kościoła
    w Pittsburghu gdzie pracowała moja mama i jeśli
moja mama nie straciłaby rodziców kiedy była dzieckiem
    co zmusiło ją do wyjazdu do babci do Pittsburgha
nie znalazłbym się na żelaznym łóżku
    z głową przy kominku w kamiennym wiejskim domu
który stał pusty przez jakiś czas zanim się urodziłem
    nie pojechałbym tak daleko aby leżeć dygocąc
w gorączce mimo iż opatuliłem się wszystkim co było w domu
    ani nie przyglądałbym się jak ten podejrzanie uprzejmy lekarz
podnosi igłę przy oknie w deszczowym świetle października
    nie widziałbym przez popękaną szybę ciemniejącej
doliny i rzeki prześlizgującej się przez bursztynowe góry
    ani nie obudziłbym się słysząc opadanie śliwek o młodej godzinie
myśląc że wiem gdzie jestem skoro słyszę ich opadanie

z tomu „Migration: New and Selected Poems”, 2005

tłum. Paweł Marcinkiewicz

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 02.09.12 o godzinie 14:01
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Josif Brodski*

Uwagi paprotnika

                       Gedenke meiner flüster der Staub

                                                         Peter Huchel

Z pozycji pionka - króla domyśleć się możesz.
Ze skrawka ziemi w dali - że jesteś na morzu.
Głos kochanki w słuchawce, gdy ma czułe nutki,
że znalazła następcę: studenta? chirurga?
inżyniera? A z nazwy stacji (Edynburga) -
że czas wysiadać, jajo dość już ma skorupki.

W każdym z nas tkwi głęboko wieśniak, specjalista
od prognozy pogody: z jesiennego listka
co padnie twarzą na dół, nieurodzaj wróży.
A w domu sprawiedliwość w płaszczu - jeszcze gorzej:
twoje dni policzone, przez sąd, albo może
w ogóle masz ich już mniej niż płatków jest w róży.

Przyroda naszych proroctw odbierać nie lubi.
Nie wiedzieć gdzie ma przód, gdzie tył - może Cherubin,
ale nie człowiek. Jemu zawsze się zaczyna
jawić ta perspektywa, w której właśnie on
niknie z pola widzenia. Jeśli dźwięczy dzwon,
to po nim: biją, piją, rozdają naczynia.

Więc lepsza śmiałość! Taniec cyferek, gdy goni
na trolejbusie jedna drugą, linia dłoni,
do tego efekt tynku w sali Baltazara,
potwierdzają jedynie to, że los wyznaczył
mniej wariantów niż ofiar, i to, że ty raczej
skończysz tak, jak to kiedyś wywróżyła stara

Cyganka, choć nie tobie: twej sąsiadce, dawnej
sympatii, bratu. Pióro skrzypi w ciszy, a w niej
jest pierwiastek pośmiertny. Odwrotność zabawy
tanecznej. Tak ogłusza, Jest anty-obstrzałem.
Zresztą to znaczy chyba, że się postarzałem,
że robak w dziobie przestał wić się, wyszedł z wprawy.

Pył pada na przedmioty latem, jak śnieg zimą,
dzięki płaszczyźnie. Ona zdolna jest utrzymać
pęd ku górze do pyłu i śniegu. Po trochu
do niebytu. I bliski słowom i literkom
„pamiętaj o mnie” szepcze pył ręce ze ścierką,
a wilgotny gałganek pochlania szept prochu.

Z siły pogardy wniosek: nowy czas zagościł.
Z mrugania gwiazdy ten, że brakło już litości.
Jak zanik energii w niskiej temperaturze,
albo jak gdyby sygnał, że temu, kto pisze,
pora już zgasić lampę; że skrzyp pióra w ciszy
o papier to odwaga, śmiałość w miniaturze.

W te słowa, jak w pieśń czerwia należy się wsłuchać,
nie jak w wieczną muzykę sfer. Jest bardziej głucha
od pieśni ptasiej, lepsza od rybiej. Najczęściej
przed tym, co może nadejść, nie kryją zasieki.
Nic złego się nic może stać ze złym człowiekiem,
a strach przed tautologią gwarantuje szczęście.

1988

z tomu „Примечания папоротника”, 1990

tłum. Katarzyna Krzyżewska

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Стихи – czyli w języku Puszkina
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 06.10.12 o godzinie 07:12
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Viola Fischerová

* * *


            Rezce

Już nie strach
to los
stercząca z ziemi rura

To nie parkinson
podobno masz
zwyrodnieniową chorobę nerwów

Z trudem mówisz
kamieniejesz
masz zawroty głowy

Stłukłaś sobie rękę
rozbiłaś głowę
pokaleczyłaś plecy

Ale przy tym się nie zabijesz
Sama też nie
Nie masz tyle odwagi
powiedziałaś

Z tym sercem - jak dzwon

z tomu „Předkonec”, 2007

tłum. z czeskiego Dorota Dobrew

wersja oryginalna pt. „***[Ne strach ...]”
w temacie Poezja czeska i słowacka
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Guillaume Apollinaire

* * *


Nie jesteś moim sekretem zdziwiona
Już pochód naprzód sunie
Ale przykrość jest pozostawiona
Że nie jesteśmy w zmowie

Róża płynie z prądem rzeki
Maski zostały daleko za nami
Jak grzechotka we mnie drży
Ten sekret przez ciebie ubłagany

z arkusza poetyckiego „Vitam impendere amori”, 1917

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „***[Tu n'as pas surpris
mon secret ...]” w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.04.14 o godzinie 11:22
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Karin Boye

* * *


Cisza rozłożyła się miękko jak nasłoneczniony zimowy las.
Jak moja wola stała się pewna, a droga mi posłuszna?
Niosłam w ręce wyszlifowany puchar z brzęczącego szkła.

Potem moja noga była tak ostrożna, że nie zdarzyło się, aby kulała.
Potem moja ręka była tak uważna, że nie zdarzyło się, aby drżała.
Potem miałam wszystkiego pod dostatkiem i byłam zdana na siłę
delikatnych rzeczy.

z tomu „För trädets skull”, 1935

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „***[En stillhet vidgades...]”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.06.14 o godzinie 11:58
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Ostatni

Ostatni opatrunek na ranę
przyłożył dzisiaj
następnego nie zrobi szybko
ten był ostatni
ostatni grosz wydał właśnie
na byle co
wypił ostatni łyk gorącej kawy
siedział bladym świtem
przy otwartym oknie
wspominał ostatni upalny dzień
ostatnie czułe słowa
ostatni pocałunek przy rozstaniu
o wiele wiele dłuższym
niż to przewidywali

Siedział przy otwartym oknie
bladym świtem
celebrując i pieszcząc swój
ostatni wiersz

15. 06. 2014
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Anna Greta Wide

Moje losy


Moje losy z rąk mi się wymykają -
które nieśmiało i dziwnie przeczuwałam -
niektóre stare legendy przypominają,
które czytałam i kochałam, jedna za drugą,
potem nad nimi rozmyślałam i je oceniałam,
a teraz od niedawna o nich zapomniałam.

z tomu „Nattmusik”, 1942

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski
Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.11.14 o godzinie 16:01
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Karin Boye

Na dnie rzeczy


Przeczytałam w gazecie, że ktoś umarł, ktoś, kogo znałam
                        z nazwiska.
Żyła jak ja, pisała książki, jak ja, zestarzała się,
                        a teraz nie żyje.

Wyobraź sobie, że umarłaś umiera i postawiłaś po sobie
                        wszystko,
lek, zgrozę i samotność, i ten dług nie do pogodzenia.

Ale wielka sprawiedliwość leży ukryta na dnie rzeczy.
Wszyscy mamy łaskę, aby czekać - dar, którego nikt
                        nie kradnie.

z tomu „De sju dödssynderna”, 1941

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „På botten av tingen”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.04.16 o godzinie 18:05
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Na tych samych falach

unosimy myśli
prośby i pragnienia
kładę się na nich tak blisko
ciebie że słyszę
twój oddech bicie serca
i unoszę się
płynę przed siebie
trzymasz mnie za rękę
tak czule jak
pielęgniarka w szpitalu
która budzi
ze snu o świcie
do rutynowych badań

na tych samych falach
płynie nasza miłość
tęsknota i

nasze przeznaczenie

01. 12. 2014
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Edith Södergran

Widziałam drzewo...


Widziałam drzewo, które było większe niż wszystkie inne
i całe obwieszone przez niedostępne szyszki;
widziałam duży kościół z otwartymi drzwiami
i wszystkich, którzy wychodzili bladzi i silni,
i gotowi umierać;
widziałam kobietę uśmiechniętą i uszminkowaną,
która rzuciła kostką na swoje szczęście
i widziałam, jak przegrała.

Koło było wyrysowane wokół tych spraw
nikt nie wykraczał.

z tomu “Dikter”, 1916

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “Jag såg ett träd ...”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.01.15 o godzinie 10:02

Temat: Los i przeznaczenie

Wojciech Świętobor Mytnik " * * * "

Nie wiem sam, w którą przestrzeń
Udać mi się zdarzy,
Jaki czas będzie domem
Dla mojego snu,
Ale jedno wyczytasz
Z mojej gwiezdnej twarzy -
Dziwny blask, jaśniejący
Gdzieś tam i gdzieś tu.

W moich oczach zobaczysz
Myśl ukrytą Boga,
Święty ład bez imienia
Tchnący z każdej z dróg.
Choć dogłębnie nieznana
Jest ta każda droga,
Tak tajemnie znajomy
Ją wymyślił Bóg.

Jeśli kiedyś przeniknę
Sobą te wszechświaty,
Które - Jednią spojone -
Jedną znają pieśń,
Uchem swoim pochwycę
Rytm ich przebogaty,
A mój krzyk już się wiecznie
W dale będzie nieść.

30 grudnia 2002 r.

http://facebook.com/mojpoganskisen
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Los i przeznaczenie

Edith Södergran

Moje życie, moja śmierć i mój los


Jestem niczym innym niż niezaspokojonym pragnieniem,
niezaspokojonym pragnieniem, ale czego, czego?
Wokół mnie wszystko jest ciemne, nie potrafię unieść
źdźbła słomy.
Będę miała tylko jedno pragnienie, ale nie wiem jakie.
Kiedy moje pragnienie wygaśnie, ja umrę:
bądźcie pozdrowione, moje życie, moja śmierci i mój losie.

z tomu “Landet som icke är”, 1925

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “Mitt liv, min död och mitt öde”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.01.15 o godzinie 11:19

Następna dyskusja:

los i przeznaczenie?




Wyślij zaproszenie do