Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezja i telewizja

Paul Durcan

Żona, która rozbiła telewizor, idzie siedzieć


„Weszła do domu, wysoki sądzie, i rozwaliła telewizor;
Ja z dziećmi spokojnie oglądałem Kojaka
A ona wkroczyła do dużego pokoju i oznajmiła
Że jeśli zaraz nie wyłączę telewizora
Ona po prostu kopnie w ekran;
Nie wyłączyłem, więc ona wyłączyła za mnie –
Pamiętam ten moment dokładnie, bo akurat Kojak
Zastrzelił panią o takim jak żona imieniu
I warknął w stronę trupa – Dobranoc, królowo Maeve –
I wtedy zdjęła buty i rozwaliła telewizor;
Musiałem zabrać dzieci do matki;
Dotarliśmy do niej przed samym końcem Kojaka;
(Moja matka, wysoki sądzie, ma do Kojaka słabość);
Kiedy wróciłem do domu, żona już usunęła
Resztki telewizora do pojemnika na śmieci
I powiedziała – Nie poślubiłam telewizora
I nie wiem czemu moje dzieci lub dzieci kogokolwiek
Miałyby mieć telewizor za ojca lub matkę,
Lepiej byłoby zejść razem do pubu i porozmawiać
Albo pograć na automatach –
Po czym się odwróciła i poszła z powrotem do pubu.”
Sędzia O’Bradaigh powiedział, że żony, co wolą automaty od rodzinnego telewizora
Są zagrożeniem dla rodziny, która jest podstawową komórka społeczną
Podobnie jak telewizor nazwać można podstawową komórką rodzinną
A kiedy, jak w tym przypadku, żona przemocą urzeczywistnia swe upodobania,
Jedynym dla niej miejscem jest więzienie. Apelacji nie przyjeto.

z tomu „Teresa’s Bar”, 1976

tłum. Piotr Sommer

Wiersz ten jest też w temacie Blaski i cienie małżeństwa
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 18:04
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezja i telewizja

Ciarán Carson*

Na wschód od Kairu


Pewnego dnia wszedłem za ogrodzenie wioski
i zobaczyłem wodza wraz z rodziną oglądających telewizję.
Siedzieli na koślawych bambusowych krzesłach
i padał deszcz, ale nikomu chyba nie przeszkadzał.

Szedł jeden z reportaży o francuskiej Kambodży.
Policjant dyrygował ruchem. Świątynie, krowy
i płócienne daszki drgały od słońca. Tu i ówdzie
tańczyły dziewczęta z bransoletami na ramionach. Normalne sprawy.

Dlaczego ci ludzie siedzieli tutaj, patrząc na to?
Czy nie mogli być sobą? Właśnie wtedy postanowiłem
opuścić Saradżasthan. Ostatecznie przybyłem na Wschód
żeby odnaleźć siebie, a tu nie było nic.

Planuje teraz podróż do świętego miasta Lhasa.
Mówią, że u nich cały ruch kołowy to młynki modlitw.
I słyszę, że Dalajlama umyślił sobie
oddzielić ducha od ciała.

Przez cały dzień ze szczytu wieży pałacowej
król-bóg przygląda się przez szwajcarską lornetkę
trzem mnichom ślizgającym się po rzece
na łyżwach zostawionych im przez ostatniego podróżnika.

tłum. Piotr Sommer

*notka o autorze, inne jego wiersze i linki
w temacie Poezja anglojęzyczna

wiersz jest też w temacie Wiersze z podróży
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 17:50
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezja i telewizja

Gary Snyder*

W telewizorze górskiej wioski w Japonii
widzę starego przyjaciela Dana Ellsberga


Jego znajoma młodzieńcza twarz
gdy stoję w otwartych drzwiach
z mrokiem za plecami
wpatrzony w światło ekranu

W dolinie Yura, na Honsiu
pośród pól ryżowych i cedrów
z głębiny nocy
pohukuje sowa.

Dan słusznie przemawia
dość zbrojeń, dość głowic
Japonia nie powinna się sprzymierzać,
Znowu zabrzmiały sowy.
Wołanie ludu sów
Skrytego w ciemnym lesie
Chóralnym poparciem się niesie.

tłum. Grzegorz Musiał

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 29.04.11 o godzinie 14:50
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezja i telewizja

W małych miasteczkach bez światła

Małe miasteczka połączone
ze światem
kablem od telewizora kiedy
nie ma prądu przestają
oddychać
trzepocą się bezradnie jak
ryba wyrzucona
na brzeg
otwierają drzwi w swych celach
aby się upewnić
czy demiurg światła nie pominął
przez przypadek sąsiada
odchylają firanki
w otwartych oknach wystawiają
głowy patrzą ze smutkiem
na szare niebo bez gwiazd
liczą minuty godziny pozbawione
nagle sensu celu
samotne bez najbliższych sercu
bohaterów telenowel

Małe miasteczka pozostawione
bez światła samym
sobie bez reklam bez prognoz
pogody bez
reklam i bez zapowiedzi
reklam
bez życiodajnego kabla

wiersz jest też w temacie Poezja codziennościRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 11.06.10 o godzinie 12:02
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezja i telewizja

Stanisław Barańczak

Wyłączany telewizor...


Wyłączany telewizor
w kineskopu czarny lej
wsysa całą rzeczywistość,
aby nam się spało lżej.
Lżej jest przez to także jej.

Błyskawicznie pożegnalna
iskra, zanim ekran zgasł:
błędny ognik? czy latarnia
mędrca, który tropi nas?
Chce nas spotkać – chociaż raz.

Ruszyć za ognikiem w bagna?
Czy poczekać, aż sam mrok
da nam poznać, czym jest prawda,
co za nami szła krok w krok?
Ta najprostsza o nas prawda:
jeśli ktoś ją zna, to mrok.


Irrlicht - słowa Wilhelm Müller, muzyka Franz Schubert,
śpiewa Lotte Lehmann


Myślałem, gdy świt różowiał...

Myślałem, gdy świt różowiał:
„Co z tego, ze wojna gdzieś trwa?
To bestia wykańcza bestię,
bo tylko to umie i zna,
bo tylko to umie i zna”.

Gdzie indziej pierwszy snajper
nacisnął cyngiel dnia;
nim pocisk dobiegł celu,
pojąłem, że jestem nim ja.
Tak, mówię o zabitym
i o tym, ze jestem nim ja.


Lecz ekran znów promieniał,
bo czas był na inny mord;
znów ekran bez wytchnienia
rozkrawał doniesień tort,
nowiny ze świata rozrywki,
prognozę na dziś i sport,
prognozę na dziś i sport


Myślałem, gdy ranek wstawał:
„Co z tego, że tyle jest zła,
że śpi w każdym z nas ta bestia?
poskromić ją przecież się da.”

Gdzie indziej inny snajper
nacisnął cyngiel dnia;
nim zrobił swoje strzelec,
pojąłem, że jestem nim ja.
Tak mówię o zabójcy
i o tym, że jestem nim ja.


Lecz uśmiech prezentera
wyjaśniał: nie czas na Sąd;
Sąd będzie, lecz nie teraz'
tymczasem zaś przejdźmy stąd
od razu do świata rozrywki;
a potem – pogoda i sport,
prognoza pogody i sport.


Frühlingstraum - słowa Wilhelm Müller, muzyka Franz Schubert,
śpiewa Lotte Lehmann


wiersz jest też w temacie Świecie nasz

z tomu "Podróż zimowa. Wiersze do muzyki Franza Schuberta", 1994

słowa pieśni Wilhelma Müllera w temacie A może w języku Goethego?
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 18.10.10 o godzinie 07:24
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Poezja i telewizja

Anna Janko

Martwa natura z telewizorem


Leżymy sobie.
Przed telewizorem.
Wybuch - Terrorysta - Wichura połamała drzewa - Głód i pragnienie.
Kładę głowę i słucham programu z twojego brzucha:
międzygalaktyczne wołania i plusk kąpiących się gwiazd.
A pod ręką sianko, spireus, asparagus, zarośla łonowe.
Na środku kościółek pod wezwaniem, wieżyczka to wzniosła, to upadła.
Pod mosteczkami naszych stóp płynie rzeka Czułość.
Przemarsz wojsk - Giną lasy - Nie zabijajcie dzikich zwierząt -
Kobieta ukradła - Sprzedał żonę - Tańczy bez nóg (nie przestawaj) -
W objęciach niedźwiedzia przeżył - Udusili niemowlę - Krew
oraz inne alkohole 24 godziny na okrągło (jeszcze).
To co mnie kładzie pod ciebie jest w niebie.
Nie ty wołasz nie mnie
i niczyją maską jest twarz wniebowzięta.
Twój biorytm na dziś - Spójrz, odcięta głowa śpiewa
jeszcze minutę.

Następna dyskusja:

Góry, poezja i my




Wyślij zaproszenie do