konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

"Control", historia Iana Curtisa z Joy Division. Robi wrażenie ...Anna Jaskier edytował(a) ten post dnia 11.07.11 o godzinie 12:44

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Anna Jaskier:
"Control", historia Iana Curtisa z Joy Divison. Robi wrażenie ...
świetnie nakręcony film; historia (dość banalna) dopowiedziana obrazem. I muzyką:)Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 11.07.11 o godzinie 12:46

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Żadna to rewelacja, ale obejrzałem "Och Karol 2" :)) Byłem pewien kompletnej klapy, a powiem szczerze, ze mimo ogólnego zawodu ten film mnie czymś zaskoczył kilka razy, hmm. Kilka niezłych tekstów, "Niemcy mnie biją", "Czy jest Karol którego pan jeszcze nie zagrał" tudzież "tam na dole to jak ręce praczki" :)), hehe, niegłupie jak na odgrzewane kotlety z obsadą z seriali :)) Film raczej BEZ przesadnych wulgaryzmów, bluzgów czy odgłosów fizjologii człowieczej - duży plus.

Na minus niestety - obsada (poza p.Adamczykiem) po prostu MASAKRYCZNIE denna. Kto, pytam kto umieścił w tym filmie niejaką Foremniak Małgorzatę??? Nie chcę być złośliwy, ale to chyba jakies nieporozumienie, wiekowa przepaść pomiędzy tymi aktoreczkami z seriali/teleturnieju (tak, dowiedziałem się, ze ta ruda prowadzi teleturniej, sic!! sorry nie mam telewizora i byłem w szoku kto to w ogóle jest?). I ta Foremniak koszmarna, o matko... Czy może być coś bardziej żenującego niż to co ona tam zagrała? Nie, nie mogę publicznie wyrażać swojej opinii na temat.. tego.. wszystkiego.

W każdym razie byłem pewien totalnej klapy ale tak nie było, oddycham z ulgą. W porównaniu do MEGA chały jaką był "Jak pozbyć się cellulitu" (muszę sobie przypomnieć komu urwać głowę za to, ze podpuscił mnie na ten film) nie było tak źle.

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

... plus świetna gra aktora grajacego Curtisa :-)

p.s. film przypomina mi trochę klimatem "Wojaczka" L. Majewskiego

Agnieszka K.:
Anna Jaskier:
"Control", historia Iana Curtisa z Joy Divison. Robi wrażenie ...
świetnie nakręcony film; historia (dość banalna) dopowiedziana obrazem. I muzyką:)

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Anna Jaskier:
... plus świetna gra aktora grajacego Curtisa :-)

p.s. film przypomina mi trochę klimatem "Wojaczka" L. Majewskiego

Agnieszka K.:
Anna Jaskier:
"Control", historia Iana Curtisa z Joy Divison. Robi wrażenie ...
świetnie nakręcony film; historia (dość banalna) dopowiedziana obrazem. I muzyką:)
Aniu,
przyznam Ci się, że konfrontacja aktora grającego rolę Curtisa z mitem Curtisa nie przekonała mnie. Ale w moim świecie Ian zbudował sobie monstrualnych rozmiarów postument:D
Nie odbiera to wcale zasług aktorowi, który swoja rolę zagrał świetnie.

Co do "Wojaczka" Majewskiego to świetne porównanie. Panowie Idolowie mają ze sobą dużo wspólnego:D
Anna Ł.

Anna Ł.
https://www.instagra
m.com/endzi_lukasiew
icz/

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Hubert S.:
Żadna to rewelacja, ale obejrzałem "Och Karol 2" :)) Byłem pewien kompletnej klapy, a powiem szczerze, ze mimo ogólnego zawodu ten film mnie czymś zaskoczył kilka razy, hmm. Kilka niezłych tekstów, "Niemcy mnie biją", "Czy jest Karol którego pan jeszcze nie zagrał" tudzież "tam na dole to jak ręce praczki" :)), hehe, niegłupie jak na odgrzewane kotlety z obsadą z seriali :)) Film raczej BEZ przesadnych wulgaryzmów, bluzgów czy odgłosów fizjologii człowieczej - duży plus.

Na minus niestety - obsada (poza p.Adamczykiem) po prostu MASAKRYCZNIE denna. Kto, pytam kto umieścił w tym filmie niejaką Foremniak Małgorzatę??? Nie chcę być złośliwy, ale to chyba jakies nieporozumienie, wiekowa przepaść pomiędzy tymi aktoreczkami z seriali/teleturnieju (tak, dowiedziałem się, ze ta ruda prowadzi teleturniej, sic!! sorry nie mam telewizora i byłem w szoku kto to w ogóle jest?). I ta Foremniak koszmarna, o matko... Czy może być coś bardziej żenującego niż to co ona tam zagrała? Nie, nie mogę publicznie wyrażać swojej opinii na temat.. tego.. wszystkiego.

W każdym razie byłem pewien totalnej klapy ale tak nie było, oddycham z ulgą. W porównaniu do MEGA chały jaką był "Jak pozbyć się cellulitu" (muszę sobie przypomnieć komu urwać głowę za to, ze podpuscił mnie na ten film) nie było tak źle.


Hubercie mam bardzo podobne odczucia związane z Och Karol2 :)

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Anna Łukasiewicz:
Hubert S.:
Żadna to rewelacja, ale obejrzałem "Och Karol 2" :)) Byłem pewien kompletnej klapy, a powiem szczerze, ze mimo ogólnego zawodu ten film mnie czymś zaskoczył kilka razy, hmm. Kilka niezłych tekstów, "Niemcy mnie biją", "Czy jest Karol którego pan jeszcze nie zagrał" tudzież "tam na dole to jak ręce praczki" :)), hehe, niegłupie jak na odgrzewane kotlety z obsadą z seriali :)) Film raczej BEZ przesadnych wulgaryzmów, bluzgów czy odgłosów fizjologii człowieczej - duży plus.

Na minus niestety - obsada (poza p.Adamczykiem) po prostu MASAKRYCZNIE denna. Kto, pytam kto umieścił w tym filmie niejaką Foremniak Małgorzatę??? Nie chcę być złośliwy, ale to chyba jakies nieporozumienie, wiekowa przepaść pomiędzy tymi aktoreczkami z seriali/teleturnieju (tak, dowiedziałem się, ze ta ruda prowadzi teleturniej, sic!! sorry nie mam telewizora i byłem w szoku kto to w ogóle jest?). I ta Foremniak koszmarna, o matko... Czy może być coś bardziej żenującego niż to co ona tam zagrała? Nie, nie mogę publicznie wyrażać swojej opinii na temat.. tego.. wszystkiego.

W każdym razie byłem pewien totalnej klapy ale tak nie było, oddycham z ulgą. W porównaniu do MEGA chały jaką był "Jak pozbyć się cellulitu" (muszę sobie przypomnieć komu urwać głowę za to, ze podpuscił mnie na ten film) nie było tak źle.


Hubercie mam bardzo podobne odczucia związane z Och Karol2 :)

Obejrzałam ten film w ramach ogłupiacza w czasie sesji, i nie mam pojęcia, co Ci scenarzyści brali.

Ostatnio obejrzałam "Wyśnione miłości" Xaviera Dolana, teraz zabieram się za "Zabiłem moja matkę". Gdyby ktoś miał wątpliwości, czy warto obejrzeć polecam ten filmik.

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Małgorzata M.:

z Och Karol2 :)

Obejrzałam ten film w ramach ogłupiacza w czasie sesji, i nie mam pojęcia, co Ci scenarzyści brali.

Ja stwierdzam tylko, ze pomiędzy DOBRYM kinem polskim a "Och Karol 2" JEST przepaść, nie przeczę. Ale jednocześnie stwierdzam, że pomiędzy "Och Karol 2" a filmami typu "Ciacho", "Jak pozbyć się cellulitu", "Job czyli ostatnia szara komórka" itd itp - jest przepaść absolutna, nieogarniona, przepaść większa niż ilość cyfr po przecinku w liczbie π... :) Tylko tyle chciałem powiedzieć.

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

albo odwrotnie. W każdym razie jest róznica :) Dobra, zostawmy ten durny film już. ;)

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

"jasminum" na mnie splynelo:) urokliwy obraz na tyle, ze szukam plyty do swoich zbiorow. pogodna opowiastka z dziecieca narracja w tle - bajkowy ale nie cukierkowy:)
dobrze wyszlo i w cale nie zaluje, ze pan Kolski nie nakrecil "pachnidla"

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Tony Takitani, reż. Jun Ichikawa, 2004 r.

http://www.youtube.com/watch?v=UL48aOyK5cg&feature=pla...

Film na podstawie prozy Haruki Murakami. Przepiękna opowieść o samotności. Optymistyczna: )
Bardzo (!) bardzo polecam!Agnieszka K. edytował(a) ten post dnia 14.07.11 o godzinie 10:43

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

no dopiero teraz obejrzałam " plac zbawiciela" dobry, wymagający i niestety zdołował mnie

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Skoro popełniłeś wzmiankowane ciacha, cellulity i joby to prawdziwy twardziel z Ciebie:-). Wyczuwam dużą determinację żeby zobaczyć dobrą polską komedię. Chwalebne!

Żeby jednak nie było, że nam już tak lokalnie nic nie wychodzi to z klimatów co prawda zdecydowanie NIE komediowych "Sala samobójców", to - jak dla mnie - światowa liga. Czyli można.

Hubert S.:
Małgorzata M.:

z Och Karol2 :)

Obejrzałam ten film w ramach ogłupiacza w czasie sesji, i nie mam pojęcia, co Ci scenarzyści brali.

Ja stwierdzam tylko, ze pomiędzy DOBRYM kinem polskim a "Och Karol 2" JEST przepaść, nie przeczę. Ale jednocześnie stwierdzam, że pomiędzy "Och Karol 2" a filmami typu "Ciacho", "Jak pozbyć się cellulitu", "Job czyli ostatnia szara komórka" itd itp - jest przepaść absolutna, nieogarniona, przepaść większa niż ilość cyfr po przecinku w liczbie π... :) Tylko tyle chciałem powiedzieć.
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

"gnijąca panna młoda"

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

"Ziemia obiecana" Wajdy. Przyznam, że zobaczyłem to dopiero teraz, bo... dopiero teraz przeczytałem książkę Reymonta... Szok, nie wiem jak to możliwe, że ominąłem i książkę i film i to ze 20 lat temu? Rany, aż mi wstyd :///

Film obejrzałem w wersji kinowej, podobno jest jeszcze jakas wersja serialowa, ale nie udało mi się jej zdobyć (i podobno jest o wiele lepsza). Natomiast to co widziałem ja, jest po prostu słabe, mierne rzekłbym. Nie wiem jakim cudem ten film jest nazywany jedną z najlepszych polskich ekranizacji - bo w porównaniu do książki jest to po prostu wielka marność. Nie dość że wszystko w filmie, mam wrażenie, robione było pod proletariacki smaczek tamtych czasów, wszystko jest mocno krzykliwe i hałaśliwe (scena w teatrze mnie wykończyła, po prostu) to jeszcze wprowadzono tyle durnych zmian do scenariusza - Trawiński strzela sobie w łeb? O matko... Książka jest wprost genialna, wspaniałą rzecz - a film? A film niech tam sobie po prostu będzie, mnie się nie spodobał niestety.

P.S. Acha, jedna sprawa wyszła fajnie - Moryc Welt, postać w książce mocno nieprzyjemna, w filmie jest po prostu odrażająca. Ta gęba Pszoniaka, zrobionego na rudo, w tym ohydnym meloniku, z tym wiecznie rozlazłym uśmiechem jak u jakiegoś płaza - aż się słabo robi. Nie wiem czy to zasługa twarzy pana Pszoniaka, ale to im się udało - ta postać sprawia, ze człowieka aż ściska w środku z obrzydzenia. Hubert S. edytował(a) ten post dnia 17.07.11 o godzinie 08:41

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Hubert S.:
Nie wiem jakim cudem ten film
jest nazywany jedną z najlepszych polskich ekranizacji - bo w porównaniu do książki jest to po prostu wielka marność.

Po pierwsze ten film nie jest ekranizacją, tylko adaptacją, co jest podkreślone na samym początku: „Scenariusz na PODSTAWIE powieści …” Z tego prostego faktu wynika, że wiele jest uproszczeń, uciętych lub w ogóle nieporuszonych wątków, lub dodane są inne, vide „Trawiński strzela sobie w łeb”, a nawet pozmieniane nazwiska. Nie wiem więc czy zasadne jest w ogóle porównywanie książki i filmu, bo w ten sposób należałoby pójść dalej i zarzucić Wajdzie manipulację, chociażby ze względu na fakt, że film jest bardziej antypolski, niż książka, że wiele antysemickich wątków zostało pominiętych itd.
Niezależnie od książki, film jest bardzo dobry (szczególnie wersja niepocięta), świetnie obsadzeni aktorzy, szczególnie Pszoniak jako Morys Welt oraz Stanisław Igar w roli Grunspana (starozakonny akcent i teksty w stylu „oni gotują herbatę na gazie”, albo „pana matka to piękna kobieta była, pan masz pieniądze przy sobie”) , wspaniale pokazana Łódź i świetna muzyka Killara.
Fakt, że wiele jest proletariackich i antykapitalistycznych akcentów, szczególnie końcówka, kiedy robotnicy protestują pod czerwonymi sztandarami i Borowiecki jako uosobienie polskiego pana wydaje rozkaz strzelania do tłumu, to szczyt propagandy.

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

a po przeczytaniu tego wpisu raz jeszcze dochodzę do wniosku, ze małem zbyt duże oczekiwania wobec filmu (ksiązką jestem zachwycony). I już nie mam więcej uwag, pozdro:)

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Hubert S.:
a po przeczytaniu tego wpisu raz jeszcze dochodzę do wniosku, ze małem zbyt duże oczekiwania wobec filmu (ksiązką jestem zachwycony). I już nie mam więcej uwag, pozdro:)
ten film trzeba oglądać nie porównując go do książki i dobrze zrobić to długo po książce odpoczywając.

jest naprawdę wspaniały- oglądanie go przyrównałabym do galerii obrazów- kakofonia scen, kolorów, min, postaci. Zachłysnęłam się nim, wywołał u mnie zawrót głowy.

Obejrzałeś go zaraz po przeczytaniu książki, stąd takie odczucia u Ciebie- tak przypuszczam :)

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

emocje rządzą;)

konto usunięte

Temat: Film, który dopiero teraz obejrzałem

Julita P.:
Hubert S.:
Nie wiem jakim cudem ten film
jest nazywany jedną z najlepszych polskich ekranizacji - bo w porównaniu do książki jest to po prostu wielka marność.

Po pierwsze ten film nie jest ekranizacją, tylko adaptacją, co jest podkreślone na samym początku: „Scenariusz na PODSTAWIE powieści …” Z tego prostego faktu wynika, że wiele jest uproszczeń, uciętych lub w ogóle nieporuszonych wątków, lub dodane są inne, vide „Trawiński strzela sobie w łeb”, a nawet pozmieniane nazwiska. Nie wiem więc czy zasadne jest w ogóle porównywanie książki i filmu, bo w ten sposób należałoby pójść dalej i zarzucić Wajdzie manipulację, chociażby ze względu na fakt, że film jest bardziej antypolski, niż książka, że wiele antysemickich wątków zostało pominiętych itd.

małe sprostowanie: adaptacja filmowa = ekranizacja. Adaptacja filmowa oznacza transpozycję (przeróbkę, przystosowanie) utworu literackiego, scenicznego itp. dokonaną dla potrzeb filmu, zabieg ponownego wykonania danego dzieła w tworzywie i języku filmu. Proces adaptacji filmowej potocznie nazywa się ekranizacją. To, że jakieś wątki/wydarzenia zostały w filmie pominięte, zmienione lub uproszczone nie wynika z różnic pomiędzy adaptacją a ekranizacją a z subiektywnego odczytania oryginału przez reżysera. Wajda w ten sposób "widział" książkę i tak ją przedstawił na ekranie. Porównywanie filmu nakręconego na podstawie np. literatury mija się z celem - to dwa różne języki. Ok, nie mędrkuje już więcej ;)Bartek Kłoda-Staniecko edytował(a) ten post dnia 17.07.11 o godzinie 18:06



Wyślij zaproszenie do