Ryszard
Mierzejewski
poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak
Temat: Poezja kolei żelaznych
Louis MacNeice*Zwolnione tempo
Obudzony, w pociągu się znalazł, andante
Opłatki rannych blasków słońca są sakramentem dla nieznanych pól,
Wczorajszy dzień przekreślony i tylko wczorajsze gazety
Walą się, zmięte, pod ławką.
Wciąż jeszcze wczesna pora, zwolnione tempo,
Dłoń skrzypka na strunach jak ryba w akwarium
Podąża w górę, drży zatrzymana, umyka,
By skubnąć niewidoczne ziele.
Wielkie białej mgły kłęby zaglądają w okno
I kładą się wzdłuż doliny, dzieci jeszcze nie wstały,
By mogły pomachać nam ręką, przejeżdżamy bez świadków
Milczące płosząc wiary.
Dziewczyna o niewiadomym imieniu, siedząca naprzeciw,
Śpi jeszcze, kolor jej oczu zakryty,
Są może jak studnia pełna słońca lub dwa księżyce spragnione.
Wciąż jeszcze wczesna jest pora.
Pociąg zwalnia biegu, dojeżdża do stacji
Wśród pól żółtych od jaskrów, ucichły skrzypce i cała
Ławica srebrna pada mozaiką na dno
Akwarium, nie wypłynie już nawet i bańka...
A nie znając programu nie wiemy, co zdarzy się potem,
Jeśli przy kresce czerwonej, u szczytu podziałki, ryby oszaleją w akwarium,
Accelerando con forza, śpiąca otworzy powieki
a wraz ze swymi i nasze.
tłum. Leszek Elektorowicz
*notka o autorze, inne jego wiersze i linki w temacie Poezja anglojęzycznaRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 17:00