Danuta
Wojtowicz
Specjalista ds.
Rekrutacji, JDE
Consulting
Agnieszka
W.
Prospect Szkoła
Języków Obcych/
Biuro tłumaczeń ,
Sklep M...
Temat: Miłosnicy kryminałów
Jestem wielką miłośniczką kryminałów. Uwielbiam Agathę Christie. A tak poza gatunkiem: Stephena Kinga ( choć "Dolores Claiborne" to nie jest powieść grozy, ale świetnie psychologiczne studium zbrodni, gorąco polecam! )i Deana Koontza ( tu polecę "Mroczne ścieżki serca", bohater uwikłany w prywatne śledztwo ). Generalnie moje zainteresowania "kryminalistyczne" skręcają bardziej w stronę thillerów psychologicznych. Ostatnio przeczytane: "Teatr zła"-Stephena White'a oraz "Jesteś tylko moja " Mary Higgins Clark ( obie przeczytane jednym tchem). Świetną jest także "Misery" Kinga.konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
"Pieśń Kata" Norman MailerPolecam... Dawno czytałam... ale zrobiło wrażenie
Agata N. HR
Temat: Miłosnicy kryminałów
Polecam książki "naszej" Katarzyny Bondy. zarówno kryminały jak i literaturę faktu: o polskich morderczyniach oraz o zbrodniach niedoskonałych, czyli o pracy profilerów.konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Czy ktoś z Was czytał kryminały Jo Nesbø? Z tego co wypatrzyłam już w necie - krótka biografia pisarza wygląda całkiem interesująco. Wkrótce dostanę do przeczytania Czerwone gardło (wygrałam w konkursie LOL) stąd moje pytanie :>konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Ostatnio odkryłam, że wydawnictwo Noir sur Blanc ma świetną serię kryminałów i takie nazwiska w "swojej stajni" jak: Borys Akunin, Andrea Camillerie, Donna Leon, Manuel Vazquez Montalban. Mi szczgólnie przypadły do gustu ksiązki Alicii Giménez-Bartlett z parą detektywów, Petrą Delicado i Ferminem Garzonem w rolach głównychHalina Pajor edytował(a) ten post dnia 30.08.10 o godzinie 15:37
Karolina
Kubiczek
Sekretarka, Kurator
społeczny
Temat: Miłosnicy kryminałów
Bardzo polecam Lee Childa i jego cykl o Jacku Reacherze, inteligentny zabójca.NIe zawsze kieruje się ogólnie pojmowaną moralnością. Proponuję zacząć od"bez litości albo "echo w płomieniach". Szczerze polecam, dreszczyk wam przebiegnie pleckami.
Danuta
Wojtowicz
Specjalista ds.
Rekrutacji, JDE
Consulting
Temat: Miłosnicy kryminałów
Miłośnikom kryminałów skandynawskich polecam "Niewidzialnego" Mari Jungstedt. Świetna psychologiczna książka, wiele fragmentów opowiadanych z perspektywy mordercy.... Czyta się cudnie!konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Kryminały swiatowe---można przyjąć, że tzw. ciemna liczba zabójstw
wynosi ok. 50 %.
konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Olle Lönnaeus „Pokuta”16 maja br. na rynku polskim ukaże się bestsellerowy kryminał szwedzkiego pisarza Olle Lönnaeusa pt. „Pokuta” (wyd. Rea). Powieść została nagrodzona przez Szwedzką Akademię Pisarzy Kryminału.
W niewielkiej miejscowości na południu Szwecji dochodzi do brutalnego morderstwa. Ofiarami są Herman i Signe Jönssonowie, starsze małżeństwo, które niedługo przed śmiercią wygrało na loterii sporą sumę pieniędzy. Podejrzenie pada na ich głównych spadkobierców: biologicznego syna Klasa i adoptowanego – Konrada, który na żądanie policji przyjeżdża do miasteczka po 30 latach nieobecności. Powrót Konrada w rodzinne strony przywołuje bolesne wspomnienia, a śledztwo, które rozpoczyna na własną rękę, powoli prowadzi do przerwania zbiorowego milczenia i odkrycia okrutnej prawdy o jego biologicznej matce. Tymczasem w okolicy dochodzi do kolejnej zbrodni…
Debiut Olle Lönnaeusa to obowiązkowa lektura dla fanów skandynawskich kryminałów. W tej powieści znajdą ciekawą narrację zabarwioną odrobiną czarnego humoru.
konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Pisarz, który mordował kobietyW książce „Pisarz, który nienawidził kobiet” John Leake opowiada historię pisarza Jacka Unterwegera, który zamordował jedenaście kobiet. Premiera 5 maja br.
Jack Unterweger to postać autentyczna. Z jednej strony uznany pisarz i rozchwytywany celebryta, z drugiej genialny manipulator i morderca. Jak to możliwe, że wiedeńskie elity jadły mu z ręki? Sama Elfriede Jelinek napisała w jego obronie: „Przejrzysty styl Unterwegera i literackie wartości opisu jego dzieciństwa wywarły na mnie ogromne wrażenie”. Czy ktoś mógłby przypuszczać, że przemieniony duchowo pisarz niemalże w blasku fleszy brutalnie zamordował 11 kobiet?
„Pisarz, który nienawidził kobiet” to pełna zaskakujących zwrotów akcji historia psychopaty, który oszukał wszystkich – od austriackiego prezydenta poprzez wiedeńskie elity intelektualne do licznych kobiet, które pokochały zresocjalizowanego mordercę. Nikt nawet nie przypuszczał, że popularny pisarz i celebryta prowadził podwójne życie.
1974
Jack Unterweger morduje osiemnastoletnią dziewczynę. Wyrok: dożywocie. W więzieniu zaczyna pisać autobiograficzną powieść „Czyściec”.
1985
Zachwyceni książką austriaccy intelektualiści rozpoczynają walkę o warunkowe zwolnienie Jacka. „Przejrzysty styl Unterwegera i literackie wartości opisu jego dzieciństwa wywarły na mnie ogromne wrażenie” – pisze w liście do sądu Elfriede Jelinek.
1990
Jack zostaje zwolniony z więzienia. Mieszka w Wiedniu i zaczyna pracę jako dziennikarz.
1991
W Wiedniu dochodzi do pierwszego z wielu morderstw prostytutek. W mediach sprawę relacjonuje Jack Unterweger.
Czy ktoś mógłby przypuszczać, że opisywane przez Jacka zbrodnie są jego dziełem?
Postać Jacka Unterwegera do tego stopnia zainspirowała Johna Malkovicha, że przeniósł jego losy na scenę teatralną w postaci sztuki „Infernal Comedy”, którą w czerwcu 2011 wystawi również w Polsce.
(na podstawie informacji wydawnictwa Znak)
konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
„Powrót nauczyciela tańca” – Mankell bez WallanderaWydawnictwo W.A.B. opublikuje 4 maja nowy kryminał cenionego również w Polsce szwedzkiego pisarza Henninga Mankella „Powrót nauczyciela tańca”. Powieść przez wielu krytyków została uznana za lepszą nawet od Mankellowskiego cyklu o komisarzu Kurcie Wallanderze.
Kolejna bezsenna noc Herberta Molina, emerytowanego oficera policji. Od pięćdziesięciu czterech lat nękają go cienie, które chcą, żeby odpokutował dawne winy. Molin przywykł do ich obecności i uczy się zajmować sobie czas po zmierzchu – układa puzzle lub tańczy tango z wykonaną na zamówienie lalką. W końcu nadchodzi moment zemsty – pewnego dnia o świcie Molin zostaje zachłostany na śmierć. Krwawe ślady na podłodze w jego domu układają się w kroki tanga. Do śledztwa, prowadzonego przez Giuseppego Larssona, włącza się doświadczony policjant Stefan Lindman, którego zastajemy w trudnym dla niego momencie życia – właśnie dowiaduje się, że ma raka. Tymczasem popełnione zostaje drugie morderstwo. Funkcjonariusze natrafiają na trop prowadzący do międzynarodowej siatki neonazistów i stopniowo odkrywają motywy dokonanych zbrodni, które swoje źródło mają w wydarzeniach z czasów II wojny światowej.
„Powrót nauczyciela tańca” jest przesycony atmosferą skandynawskiego chłodu i mroku, zawiera wątki historyczne, daje czytelnikowi wgląd w mentalność szwedzkiego społeczeństwa. Książka zdobyła w 2005 roku Gumshoe Award dla Najlepszej Europejskiej Powieści Kryminalnej.
(na podstawie informacji wydawnictwa W.A.B.)
Adam
Rozmysłowicz
historyk,
bibliotekarz,
Biblioteka Narodowa
Temat: Miłosnicy kryminałów
Agata Christie, Artur Conan-Doyle, Maciej Słomczyński.konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Henning Mankell "O krok"Po pierwszej tego autora, pt."Zapora", musiałam zrobić sobie przerwę, bo, mimo, że polubiłam, że czytało się bardzo dobrze (ależ frazes, wybaczcie), nie są to historie i nie jest to tekst do czytania bez przerwy, takie moje wrażenie. Historie są ciężkie, mimo, że pisane rewelacyjnym językiem, niosą za sobą jakiś ciężar, przygnębienie. Niczym wrzesień na norweskich fiordach (tak, tak, tak wiem że to Szwed :) )
Niemniej jednak, "O krok" na listę ulubionych mogę wpisać.
konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Karolina F.:w ogóle cała literatura skandynawska jest taka ciężka wizualnie, jak ichniejsza pogoda...
Henning Mankell "O krok"
Po pierwszej tego autora, pt."Zapora", musiałam zrobić sobie przerwę, bo, mimo, że polubiłam, że czytało się bardzo dobrze (ależ frazes, wybaczcie), nie są to historie i nie jest to tekst do czytania bez przerwy, takie moje wrażenie. Historie są ciężkie, mimo, że pisane rewelacyjnym językiem, niosą za sobą jakiś ciężar, przygnębienie. Niczym wrzesień na norweskich fiordach (tak, tak, tak wiem że to Szwed :) )
Niemniej jednak, "O krok" na listę ulubionych mogę wpisać.
czytając książki pisarzy skandynawskich mam cały czas przed oczami silny wiatr, burze, zawieje śnieżne i ludzi, którzy są przez tę pogodę zdeterminowani.
Z trudem widziałam oczyma wyobraźni wiosnę i upalne lato, które opisywał Larsson w jednej z części Trylogii.
konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Karolina Ł.:Tu bym polemizowała, bo u Nesbo, nawet kiedy pada śnieg, ciężko nie jest:) Nie aż tak.
w ogóle cała literatura skandynawska jest taka ciężka wizualnie, jak ichniejsza pogoda...
Po prostu klimat autorów inny.
czytając książki pisarzy skandynawskich mam cały czas przed oczami silny wiatr, burze, zawieje śnieżne i ludzi, którzy są przez tę pogodę zdeterminowani.Hm...
Z trudem widziałam oczyma wyobraźni wiosnę i upalne lato, które opisywał Larsson w jednej z części Trylogii.Hehehhh, uwierz mi, bywa tam i gorąco:)) I bywa że nie wieje i nie pada:))
I nawet poopalać się można ;)
konto usunięte
konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Karolina Ł.:Ależ ja doskonale rozumiem, tyle, że się nie do końca zgadzam :)
Karolina F.:miałam na myśli ciężar wizualny :)
Wybacz proszę :)
konto usunięte
Temat: Miłosnicy kryminałów
Karolina F.:Ach, to dobrze, że mnie zrozumiałaś :)
Karolina Ł.:Ależ ja doskonale rozumiem, tyle, że się nie do końca zgadzam :)
Karolina F.:miałam na myśli ciężar wizualny :)
Wybacz proszę :)
ja mam ostatnio wrażenie, że nie potrafię wypowiedzieć tego, co myślę :)
Ewelina
Olszewska
doktorantka,
redaktorka,
nauczycielka języka
angielskiego
Temat: Miłosnicy kryminałów
Ja ostatnio sięgnęłam po coś nieco lżejszego - Charlaine Harris. Nowa seria, kilka książek. Przeczytałam "Czystą jak łza".Według mnie to takie połączenie kryminału z obyczajówką. Zagadka nie stoi na pierwszym planie, choć pomysł autorki był całkiem fajny i rzeczywiście byłam ciekawa, kto stoi za morderstwem Pardona. Na pierwszym planie jest główna bohaterka (Lily Bard) i jej problemy, a uwierzcie mi, ma ich niemało ;) Pewnie dlatego narracja jest pierwszoosobowa, w kryminałach spotykana dość rzadko. Czyta się bardzo dobrze, pod każdym względem. Ciekawa jestem Waszych opinii. Na pewno krwawe toto nie jest ;)
Podobne tematy
Następna dyskusja: